Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > turnieje światowe > Challenger Cup M: Egipt zajmuje 3. miejsce w turnieju

Challenger Cup M: Egipt zajmuje 3. miejsce w turnieju

fot. Klaudia Piwowarczyk

W meczu o 3. miejsce w turnieju Challenger Cup mężczyzn reprezentacja Egiptu po pięciosetowym boju pokonała Ukrainę. Ukraińcy w sobotę ponieśli równie przykrą porażkę w półfinale, prowadząc już 2:0 w meczu z Belgią. Ostatecznie nie staną na podium tych rozgrywek, muszą się pogodzić dopiero z 4. lokatą. Dziś również po tie-breaku przegrali spotkanie z bardzo dobrze prezentującym się Egiptem.

PIĘCIOSETOWA BATALIA DLA EGIPTU

Nie tego z pewnością spodziewała się reprezentacja Ukrainy. Finał B nie jest dla nich spełnieniem marzeń, a wielki finał był o krok. We wczorajszym thrillerze musieli uznać wyższość Belgów, przegrywając 3:2. Reprezentanci Egiptu natomiast przegrali swoje spotkanie z Chinami 3:0.

Pierwsze minuty pojedynku należały do niesamowicie wyrównanych (4:4, 6:6). Później gra Ukraińców stanęła w miejscu, co poniekąd było zasługą świetnie zagrywających oponentów (6:10, 8:12, 12:16). Podopieczni Raula Lozano stracili wcześniejszy blask, nie zabrakło także prostych błędów własnych. Ostatecznie po lepszej końcówce musieli uznać wyższość Egipcjan, przegrywając 21:25. Od początku grę Egiptu ciągnął Reda Haikal. Ukraińców do zwycięstwa poprowadził natomiast Oleksandr Nałożony, w duecie z Jewhenijem Kisilukiem.

W drugim secie niepodzielnie królował Haikal, któremu asystował duet przyjmujących – Abdelrhman Elhossiny oraz Shehab Azab. W szeregach ukraińskich nie pomogło nawet dojście do głosu Drozda i Kowala. Pomimo początkowo wyrównanej walki, Egipcjanie wreszcie zbudowali sobie komfortową przewagę (14:10, 18:14), całkowicie przejmując inicjatywę. W pewnym momencie różnica zwiększyła się do 5 punktów i tak już pozostało do końca (25:20).

Trzecia partia należała do wyjątkowo szarpanych. Najpierw do głosu doszła kadra Egiptu (3:0, 8:4). Chwilę później Ukraińcy doprowadzili do remisu po 9, rozpoczynając swój zwycięski marsz (14:12, 20:15, 22:17). Dobra końcówka Egipcjan poprawiła nieco ich sytuację, lecz i tak górą byli siatkarze z Europy, wygrywając 25:20. Grę triumfatorów ustawił Wiktor Szapował, który dał znakomitą zmianę. Ponadto aż trzykrotnie pojedynki na siatce wygrywał Oleksandr Kowal, dokładając też 3 punkty w ataku.

W czwartym secie wygrała zespołowość Egiptu. Kluczowe punkty zdobywali tym razem Hamada, Asran i Deyo. Bardzo dużą przewagę siatkarzom z Afryki dała presja wywierana na rywalach zagrywką, gdyż w ten sposób udało się upolować aż 7 asów serwisowych. Kilka minut wyrównanej gry to nie wszystko, o czym przekonali się Ukraińcy, całkowicie zdominowani przez Egipcjan (25:17). O losach spotkania zadecydował tie-break, o którego losach zadecydowały detale (4:4, 9:9, 12:12, 15:13). Wynik na korzyść Egiptu rozstrzygnął duet Haikal i Gaber. Rozgrywający w decydujących momentach zachował zimną krew, zdobywając cenne punkty.

 

Egipt – Ukraina 3:2

(21:25, 25:20, 20:25, 25:17, 15:13)

Składy zespołów:

Egipt: Azab (13), Hamada (8), Elhossiny (7), Dola (10), M. Gaber (4), R. Haikal (24), M. Reda (libero), M. Ramadan (libero), Asran (5), Youssef, M. Elmahdy (1), Seif Abed (1), Deyo (3)

Ukraina: Drozd (4), Shapoval (15), Yevstratov, Nalozhnyi (19), Kisiluk (15), Koval (12), Pampushko (libero), Dolgopolov, Chelenyak (1), Luban, Kuts

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, turnieje światowe

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-07-07

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved