Siatkarze Aluronu CMC Warty Zawiercie w pełni wywiązali się z roli faworyta meczu z beniaminkiem Plusligi. Podopieczni Michała Winiarskiego kontynuują niesamowitą serię zwycięstw trwającą od początku grudnia. Ostatni raz przegrali 6.12. z Projektem Warszawa. Spora w tym zasługa rozgrywającego Miguela Tavaresa. Pokaz magii Portugalczyk dał chociażby na początku trzeciego seta niedzielnego starcia. Po meczu zasłużenie odebrał nagrodę MVP.
SERIA ALURONU TRWA
Aluron CMC Warta Zawiercie jest niepokonana od początku grudnia. Niedzielna wygrana w Częstochowie była 11. z rzędu wliczając zarówno PlusLigę jak i Puchar CEV. Seria zatem jest imponująca. MVP meczu został Miguel Tavares. Portugalski rozgrywający po raz kolejny znakomicie poprowadził swój zespół. W trzecim secie akcją na 5:3 dał prawdziwy pokaz magii.
KRÓTKA PRZODEM DO SIATKI
W trzecim secie rozgrywający Aluronu CMC wystawił przesuniętą krótką do Michała Szalachy stojąc przodem do siatki. Środkowemu nie pozostało nic innego jak tylko zamienić kapitalną wystawę kolegi na punkt. Akcja ta wprawiła w zachwyt obserwujących spotkanie a także komentatorów Polsatu Sport.
Piszą listy do admina. Admin odpowiada ?
?@AluronCMC https://t.co/TMJiOKkLQh pic.twitter.com/16XKlz6iqv
— Polsat Sport (@polsatsport) January 21, 2024
źródło: inf. własna, Polsat Sport