– To był dla nas ciężki mecz. Trudno nam było złapać rytm od początku, a oni mocno ruszyli w pierwszym secie. W końcówce poprawiliśmy się w zagrywce i grze blok-obrona, co pozwoliło nam wygrać – powiedział po meczu Ligi Mistrzów Eemi Tervaportti.
– Znam swoją rolę w drużynie i staram się pomagać najlepiej jak potrafię. Dziś dostałem szansę i chciałem dać z siebie wszystko. Fajnie było zagrać, ale najważniejsze jest zwycięstwo – dodał siatkarz.
Zawodnik przyznał również, że obecnie liczą się punkty, bo przy takim natężeniu gier nie ma co rozpatrywać stylu. – Mamy tak napięty kalendarz, że musimy się skupić po prostu na zdobywaniu punktów w tak ważnych meczach. Dzisiaj został nam relaks, a później czas na kolejne spotkania.
źródło: inf. własna, Jastrzębski Węgiel - YouTube