SPS Chrobry Głogów w przerwie między sezonami przechodzi sporą rewolucję. Mimo dobrego wyniku, z klubu odeszło 12 zawodników. Taka sytuacja znacznie utrudnia budowanie nowej drużyny, ponieważ w zespole pozostało tylko dwóch zawodników z poprzednich rozgrywek.
W zespole z Głogowa, na kolejny sezon udało zatrzymać się rozgrywającego Krzysztofa Antosika oraz libero Mateusza Januszewskiego. Pozostali gracze, znaleźli już nowych pracodawców. Większość z nich zasili szeregi drużyn pierwszoligowych, ale dwóch zawodników trafi do PlusLigi. – Akurat to powód do radości, bo mówimy o młodych chłopakach, którzy zdołali się wybić w naszej drużynie – nie ukrywa trener drużyny, Dominik Walenciej.
Dominik Walenciej dodaje, że klub nie dysponuje wysokim budżetem i to jest powodem dla którego tak wielu zawodników opuściło drużynę. – Nie jesteśmy w stanie spełnić oczekiwań finansowych zawodników z tzw. nazwiskami lub takich, którzy gwarantowaliby osiągnięcie wyższych celów – wyjaśnia trener.
Budowanie składu niemalże od zera nie jest łatwym zadaniem. Ze względu na wspomniane warunki finansowe klubu, drużyna na najbliższy sezon składać się będzie w dużej mierze z młodych zawodników. – Pamiętajmy, że to tylko sport: zawsze może być tak, że właśnie młodzi odpalą. A może być też tak, że będziemy się w tym sezonie bili o utrzymanie. Każdy scenariusz jest możliwy. Przed nami trudne wyzwanie – dodaje trener Dominik Walenciej.
Siatkarze SPS-u przygotowania do zbliżających się rozgrywek rozpoczną 24 lipca. – W pierwszym tygodniu będą jedne zajęcia dziennie. Później częstotliwość będzie większa: trenować będziemy dwa razy dziennie. I łączyć siłownię z halą – dodaje na koniec Dominik Walenciej.
źródło: inf. własna, myglogow.pl