Tydzień temu zespół Dentil/Praia Clube triumfował w pierwszej żeńskiej edycji Super Volleyball Banco Do Brasil Trophy. Wczoraj siatkarki tego klubu dołożyły kolejne trofeum do kolekcji, wygrywając Superpuchar Brazylii. Co ciekawe zmierzyły się w nim ponownie z ekipą Sesc RJ Flamengo. Tym razem rywalkom udało się urwać zwyciężczyniom jedną partię.
Trener Paulo Coco może mieć wielkie powody do radości. W finale Super Volleyball Banco Do Brasil Trophy prym wiodła Fernanda Garay, zaś w spotkaniu o Superpuchar Brazylii świetnie zaprezentowały się zagraniczne zawodniczki – Dominikanka Brayelin Martinez i Holenderka Anne Buijs.
Martinez, dla której jest to drugi sezon w barwach Dentil/Praia Clube, zdobyła 18 punktów. Anne Buijs dołożyła 16 „oczek”.
– Miałyśmy wzloty i upadki, ale najważniejsze, że zagrałyśmy jako drużyna – podkreśliła rozgrywająca Cláudia Bueno da Silva. – Gdy jednej szło gorzej, inne potrafiły prowadzić grę tak, aby wygrać mecz. Sezon dopiero się rozpoczął i wiemy, że przed nami jeszcze wiele zmian, ale takie mecze jak ten dają nam poczucie, że jesteśmy gotowe na wszystko, co stanie na naszej drodze.
Szczęśliwa po meczu była również przyjmująca Fernanda Garay. – To był bardzo trudny mecz, ekipa z Rio de Janeiro mocno walczyła, dużo broniła i kilkakrotnie stawiała nas w trudnej sytuacji. To był bardzo sporny mecz i wierzę, że odniosłyśmy to zwycięstwo, ponieważ pracowałyśmy zespołowo, co pokazało siłę naszej grupy. Oczywiście sezon jest długi, przed nami Superliga, ale uważam, że nasz zespół jest na dobrej drodze.
Kapitan zespołu Walewska Oliveira podkreśliła jednak, że przed drużyną jeszcze wiele pracy. – To ekscytujące widzieć, jak chemia między nami wpływa na nasz rozwój, ale nie mamy za dużo czasu na świętowanie. Superliga jest tuż za rogiem i musimy zachować ten rytm.
Dentil/Praia Clube – Sesc RJ Flamengo 3:1
(25:16, 23:25, 25:21, 25:18)
źródło: cbv.com.br, fivb.com, opr. własne