– Jesteśmy z siebie dumni, cała drużyna zasłużyła na ten złoty medal. To, jaką ekipę stworzyliśmy na przestrzeni miesiąca, to jest naprawdę niesamowite. Żyliśmy razem ze sobą przez 24 godziny na dobę, czuliśmy się jak rodzina i to jest nasz największy sukce. Jesteśmy rozczarowani, że wracamy ze srebrem, a nie złotem, ale ten medal to też jest duże osiągnięcie – powiedział po finałowym meczu Polaków z Włochami w uniwersjadzie Dawid Woch.
Polscy siatkarze sięgnęli po srebrne medale rozgrywanej w chińskim Chengdu letniej uniwersjady. W finałowym starciu mierzyli się z reprezentacją Włoch, która nie dała im zbyt wielu szans i wygrała spotkanie 3:0. – To jest wielki turniej, a chłopaki z Włoch grają w siatkówkę na najwyższym poziomie. Byli od nas po prostu lepsi, my daliśmy z siebie w tym meczu maksa – przyznał po spotkaniu Dawid Woch. – Jesteśmy z siebie dumni, cała drużyna zasłużyła na ten złoty medal. To, jaką ekipę stworzyliśmy na przestrzeni miesiąca, to jest naprawdę niesamowite. Żyliśmy razem ze sobą przez 24 godziny na dobę, czuliśmy się jak rodzina i to jest nasz największy sukces. Jesteśmy rozczarowani, że wracamy ze srebrem, a nie złotem, ale ten medal to też jest duże osiągnięcie – dodał środkowy polskiej kadry.
Biało-czerwoni mogą żałować zwłaszcza końcówki trzeciego seta, w której nie wykorzystali szansy na przedłużenie spotkania, ulegając Włochom po grze na przewagi 26:28. – Po drugiej partii wyszliśmy do szatni i powiedzieliśmy sobie, że musimy zaryzykować w zagrywce, bo nie potrafiliśmy odrzucić rywali od siatki. Ciężko się wówczas gra. Byliśmy blisko, by wyciągnąć tego seta, ale niestety nam się nie udało – skomentował Woch.
Rozczarowania po finałowym starciu imprezy z siatkarzami z Italii nie ukrywał Kewin Sasak. – Daliśmy z siebie dzisiaj wszystko, ale niestety nie udało nam się pokonać Włochów. Spodziewaliśmy się tego, że zagrają bardzo dobre spotkanie, świetnie spisali się przede wszystkim w zagrywce. Postawili nam bardzo trudne warunki – powiedział atakujący. – Teraz jest chwila goryczy, ale myślę, że za jakiś czas na pewno docenię ten medal – zakończył.
źródło: inf. własna, polsatsport.pl