Daniel Pliński nie jest już trenerem PSG Stali Nysa, o czym poinformowano za pośrednictwem klubowych mediów społecznościowych. Ciężka sytuacja w tabeli PlusLigi sprawia, że nyski klub czeka prawdziwa walka o utrzymanie. Następcą Polaka ma być Włoch Francesco Petrella.
12 porażek i koniec
Daniel Pliński z dniem 4 grudnia przestał pełnić obowiązki pierwszego trenera PSG Stali Nysa. Taką informację podano do wiadomości publicznej za pośrednictwem klubowych mediów społecznościowych. Nie da się ukryć, że pierwsza połowa sezonu dla nyskiego klubu nie była łatwa. Sytuacja powodziowa, problemy zdrowotne i przedłużająca się nieobecność na boisku Michała Gierżota, negatywnie wpłynęły na drużynę, która zamiast walczyć o jak najwyższą lokatę musi bić się o utrzymanie.
Po 14. kolejkach zespół z województwa opolskiego zajmuje przedostatnią lokatę, a widmo spadku tym groźniejsze, że w związku z reformą po bieżącym sezonie z PlusLigą pożegnają się aż trzy drużyny. Nysanie dotychczas wyszarpali tylko 9 punktów, a bilans 2 wygranych i aż 12 porażek pozostawia wiele do życzenia. Aktualnie w strefie spadkowej znajdują się jeszcze GKS Katowice i Barkom Każany Lwów. Choć czarne chmury zbierały się nad trenerem Plińskim już od dłuższego czasu, to zastanawiać może termin podjęcia decyzji. W 15. kolejce PSG Stal Nysa rozegra jedno z najważniejszych spotkań sezonu. W meczu domowym nysanie podejmą lwowian.
Z dniem 4 grudnia 2024 r. na mocy porozumienia stron STAL Nysa S.A. rozwiązała
z trenerem Danielem Plińskim umowę o świadczenie usług trenerskich. pic.twitter.com/uxjrGUDOdT— PSG Stal Nysa (@nysa_stal) December 4, 2024
włoskie posiłki?
Następcą Polaka najpewniej będzie Włoch Francesco Petrella, który w poprzednim sezonie pracował w Modena Volley.
Zobacz również:
źródło: Stal Nysa - Twitter