Reprezentacja Bułgarii wróciła z turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich bez sukcesu. Po powrocie Cwetan Sokołow oficjalnie ogłosił zakończenie kariery reprezentacyjnej. Napomykał o swojej decyzji jeszcze przed kwalifikacjami. Podkreślił, że czas ustąpić miejsca młodszym zawodnikom i wierzy, że Bułgaria ma siłę, aby wrócić do czołowej 10-tki na świecie.
Koniec ważnego rozdziału
– To był mój ostatni turniej. Właściwie nie mam nic do dodania, bo podchodzę do tego emocjonalnie. To była przyjemność i zaszczyt nosić barwy Bułgarii, bronić herbu i flagi. Dziękuję bardzo za te wszystkie emocje, jakie dostarczyła mi reprezentacja. I wszystkim za podróż z reprezentacją narodową, ale myślę, że muszę już powiedzieć „koniec”, ponieważ są inni, którzy muszą wyruszyć w swoją drogę. I muszę to zrobić – przejść już na emeryturę. Gram w kadrze narodowej od 17 lat i myślę, że to wystarczy – powiedział doświadczony zawodnik.
– To naprawdę trudne. Myślałem o tym od kilku lat – przyznał atakujący. – Moje ciało nie jest w stanie wytrzymać takiego obciążenia i nie jestem tym, kim mogę być. Zawsze staram się dawać z siebie wszystko i być tutaj na 100 procent, ale po jednym ciężkim sezonie przychodzę i kontuzja uniemożliwia mi zrobienie tego, co mogę. Niestety, wszyscy próbowaliśmy zrobić ten ostatni krok i zakwalifikować się do igrzysk olimpijskich. Ale jak zawsze coś nas ominęło.
Optymistyczna wizja
Sokołow rezygnuje z reprezentacji, ale jest przekonany, że zespół narodowy stać na świetne wyniki. – Są niezwykle utalentowani i młodzi chłopcy, którym moim zdaniem należy dać szansę, aby przeszli ciężką drogę. Muszą znosić niepowodzenia, błędy i problemy, które napotkają. Mój pierwszy rok w reprezentacji nie był najlepszy. Każdy powinien dążyć do osiągnięcia swoich celów, takich jak gra w reprezentacji Bułgarii. Reprezentowanie swojego kraju i gra w kadrze narodowej, bycie o krok przed wszystkimi, to wciąż zaszczyt. Jak to widzę? Dzięki dobrej pracy i poświęceniu reprezentacja narodowa może ponownie znaleźć się w pierwszej dziesiątce na świecie – ocenił doświadczony zawodnik.
źródło: bulgarianvolley.com, inf. własna
