Cristian Poglajen, brązowy medalista igrzysk olimpijskich w Tokio zdecydował się na zakończenie kariery. Argentyński przyjmujący, który w przeszłości grał w PlusLidze, poinformował o swojej decyzji w mediach społecznościowych.
Poglajen powiedział „pas”
W wieku 36 lat argentyński przyjmujący, Cristian Poglajen zdecydował się na zakończenie siatkarskiej kariery, o czym poinformował w mediach społecznościowych. – To nie jest list pożegnalny, to po prostu pożegnanie z bardzo ważnym i pięknym etapem… bycia wyczynowym siatkarzem. Z powodu różnych okoliczności, częściowo będących w moim zasięgu, częściowo nie, postanowiłem poszukać innych kierunków i ścieżek. Bez wątpienia był to zawód, w którym się rozwijałem, dojrzewałem, budziłem swój potencjał i szukałem najlepszej wersji siebie, zarówno na boisku, jak i poza nim – napisał Cristian Poglajen.
Bogata kariera
Przez wiele lat gry w siatkówkę Poglajen bronił barw nie tylko argentyńskich klubów. Grał też we Włoszech, Turcji, Belgii, a także jeden sezon spędził w PlusLidze. W sezonie 2013/2014 reprezentował Effectora Kielce. Był również ważnym ogniwem reprezentacji Argentyny, która w 2021 roku sięgnęła po brązowy medal igrzysk olimpijskich w Tokio. – Adrenalina związana z meczami, zwycięstwami, porażkami, wyjazdami, obozami treningowymi turniejami i wyjątkowymi chwilami na zawsze pozostanie w mojej pamięci. Gdy teraz o tym myślę, widzę, jak wielkie miałem szczęście i jak bardzo jestem wdzięczny, że mogłem grać przez tyle lat na całym świecie, a zwłaszcza, że mogłem bronić barw reprezentacji Argentyny na trzech igrzyskach olimpijskich i innych prestiżowych zawodach przez tyle lat – dodał Argentyńczyk.
Wdzięczność
Wyraził on również wdzięczność dla swojej rodziny. – Chcę podziękować moim rodzicom i braciom, którzy zawsze mnie wspierali, odkąd zacząłem grać w wieku 12 lat. Zawsze byli dla mnie wielkim wsparciem. Moja rodzina wspierała mnie w dobrych i złych chwilach. Bez niej nie mógłbym osiągnąć doskonałości wymaganej w tym zawodzie. Wielkie podziękowania należą się mojej żonie Lucianie za wsparcie, zwłaszcza w ostatnich miesiącach, gdy widziałem tylko ciemność. Żegnam się z wami i podejmuję tę decyzję z bólem i smutkiem, ale jestem pewien, że tego właśnie potrzebuję, aby poczuć się dobrze i rozpocząć nową przygodę – zakończył Cristian Poglajen.
Zobacz również:
Marcelo Mendez przedstawiony selekcjonerem reprezentacji
