Grupa Azoty Chemik Police w 1/16 Pucharu CEV miał zmierzyć się z Hapoelem KFAR SABA. Niestety, w związku z wydarzeniami w Izraelu, Hapoel poinformował CEV o wycofaniu się z tegorocznych rozgrywek europejskich pucharów. – Rozmawialiśmy z przedstawicielami CEV, szukaliśmy rozwiązania. Zaproponowaliśmy rozegranie dwóch meczów u nas. CEV myślała również o rozegraniu jednego, rozstrzygającego spotkania, ale finalnie Hapoel wycofał się z rozgrywek – informuje Radosław Anioł, dyrektor zarządzający Chemika.
Hapoel aktualnie nie trenuje, siatkarki zagraniczne wyjechały z kraju. W związku z sytuacją, rekomendacjami rządu i brakiem zagranicznych lotów z i do Izraela, Hapoel podjął decyzję o wycofaniu się z rozgrywek. – Na co dzień żyjemy sportem, to dla nas priorytet i robimy wszystko, aby odnieść sukces. Są jednak w życiu sytuacje, kiedy sport schodzi na dalszy plan. To jedna z nich. Najważniejsze jest bezpieczeństwo ludzi. Aktualnie trudno byłoby mówić o bezpiecznym rozgrywaniu meczów. Życzymy Hapoelowi jak najszybszego powrotu na parkiet i ponownego udziału w rozgrywkach europejskich – mówi Paweł Frankowski, prezes Chemika.
Tym samym policzanki znalazły się w 1/8 pucharu, gdzie zmierzymy się z wygranym meczu Swietelsky Bekescsaba (Węgry) vs. BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała. Pierwszy mecz w Bielsku zaplanowano na 8. listopada, rewanż na 15. listopada.
źródło: Chemik Police - inf. prasowa