Reprezentanci Korei Południowej wywalczyli brązowe medale w Challenger Cup. W bezpośrednim starciu o trzecie miejsce azjatycka drużyna pokonała Czechów. Obie ekipy walczyły zażarcie i przez długi czas nie mogły zakończyć meczu. Tie-break był rozgrywany na przewagi i zakończył się dopiero wynikiem 22:20.
W całym starciu koreańska drużyna dobrze broniła, zwłaszcza w tych decydujących momentach, co pozwalało jej wyprowadzać groźne kontry. Kilkanaście podbitych ataków zrobiło sporą różnicę. Czesi próbowali ratować sytuację blokiem, jednak rywale cały czas znajdowali sposób na skończenie akcji.
Azjatycka drużyna dodatkowo wykorzystywała też swoją zagrywkę. Bolączką obu drużyn były błędy własne. Tych zarówno Czesi, jak i Koreańczycy popełniali bardzo dużo. W sumie w całym starciu pojawiły się aż 64 błędy.
Fenomenalne spotkanie zagrał Im Donghyeok, który pojawił się od początku drugiego seta i od tego momentu był najbardziej eksploatowanym zawodnikiem na boisku, a i tak najskuteczniejszym. Koreańczyk zdobył dla swojej drużyny 33 punkty, w tym cztery razy zagrywająca asa. W ekipie z Czech dobrze radził sobie Marek Sotola, który punktował 22 razy. Wspierał go Martin Licek, który dołożył 18 punktów.
Czechy – Korea Płd. 2:3
(19:25, 16:25, 26:24, 25:23, 20:22)
Składy zespołów:
Czechy: Zajicek (2), Licek (18), Galabov (3), Sotola (22), Bartunek (2), Spulak (2), Monik (libero) oraz Cech (5), Srb, Svoboda, Sedlacek (9), Indra (2) i Polak (10)
Korea: Sunsoo (2), Kyungmin (5), Minho (9), Sungjin (15), Subong (6), Yungsuk (10), Kyeongmin (libero) oraz Donghyeok (33), Taekeui, Kyumin i Seungsuk (6)
źródło: inf. własna