Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > Challenge Cup M: Izraelsko-grecki finał

Challenge Cup M: Izraelsko-grecki finał

fot. FIVB

W finale Challenge Cup siatkarzy zagrają drużyny z Izraela i Grecji. Maccabi Tel-Awiw po trzech setach przypieczętowało awans w Portugalii, choć ostatecznie przegrało po tie-breaku, natomiast Olympiakos Pireus odwrócił losy rywalizacji z Panathinaikosem Ateny i triumfował w złotym secie.

Pierwszym finalistą zostało Maccabi Tel-Awiw, które awans do decydującej rozgrywki przypieczętowało w Portugalii. Fonte Bastardo walczyło, ale już po trzech setach było jasne, że to drużyna z Izraela zamelduje się w finale. To jednak nie zniechęciło gospodarzy, a ich ambitna postawa przełożyła się na zwycięstwo w tie-breaku, które jednak nic im już nie dało.

Przyjezdni popełnili znacznie więcej błędów własnych, oddając przeciwnikom ponad jednego seta za darmo. Uzyskali też słabszą skuteczność w ataku, ale ich silną bronią był blok, którym aż 15 razy zatrzymywali rywali. Portugalska ekipa lepiej spisała się w ataku, ale w ofensywie osamotniony był Alberto Edson Valencia Gonzalez, który zdobył 18 punktów. Po drugiej stronie siatki prym wiódł Gianluca Grasso, który zapisał na koncie 17 oczek, ale miał wsparcie u Kevina Maximiliana Fouera i Alexandra Safonowa.

Bez udziału publiczności dzień później, niż to było pierwotnie zaplanowane Panathinaikos Ateny rozegrał rewanżowe starcie z Olympiakosem Pireus. Kluczowy dla losów meczu był drugi set, w którym goście przełamali rywali, a wygrana po batalii na przewagi dodała im skrzydeł. Im dalej w spotkanie, tym ich dominacja stawała się coraz większa. W efekcie triumfowali 3:1, doprowadzając do złotego seta. W nim ich przewaga ani przez moment nie była zagrożona, a zwycięstwo 15:6 dało im awans do finału.

Mimo że podopieczni Alberto Giulianiego popełnili więcej błędów, to ich atutem okazała się siła ofensywna. Uzyskali bowiem o 23% wyższą skuteczność w ataku od przeciwników. Gospodarze częściej punktowali blokiem (15 czap), a ich liderem był Jiri Kovar (22 oczka), ale to było zdecydowanie za mało na dobrze dysponowanych tego dnia siatkarzy z Pireusu. Pierwsze skrzypce w ich szeregach grał Salvador Hidalgo Oliva, który zgromadził na koncie 21 punktów, ale miał wsparcie w Alenie Pajenku oraz Toncku Sternie, którzy dołożyli odpowiednio po 19 i 18 oczek.

Zobacz również:
Wyniki fazy play-off Challenge Cup M

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
, , , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-02-16

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved