Przez kolejne dwa lata szkoleniowcem męskiej reprezentacji Chorwacji będzie Cedric Enard. Francuski trener pracuje z nią od 2022 roku. Przed jego podopiecznymi finałowy turniej Złotej Ligi Europejskiej, który w najbliższy weekend odbędzie się w Zadarze.
W najbliższy weekend w chorwackim Zadarze rozegrany zostanie finał Złotej Ligi Europejskiej siatkarzy. Na głównych jego faworytów wyrastają Ukraińcy, którzy w tej edycji zawodów nie przegrali jeszcze meczu. Oprócz nich i gospodarzy w czołowej czwórce znaleźli się jeszcze Turcy oraz Portugalczycy. – Może nie jesteśmy faworytami, ale mamy potencjał, by sprawić znaczącą niespodziankę. Aspirujemy do wyjazdu z Zadaru jako triumfatorzy turnieju – powiedział Frane Žanić, prezydent chorwackiej federacji siatkarskiej.
Przed turniejem finałowym Złotej Ligi Europejskiej doszło do przedłużenia współpracy z Cedricem Enardem, który od 2022 roku prowadzi chorwackich siatkarzy. – Cedric to długoterminowy wybór, człowiek, który znalazł dla siebie miejsce w Chorwacji i trener, któremu ufa drużyna – ocenił Žanić.
Cedric Enard wyraził zadowolenie z kontynuacji współpracy. Francuski szkoleniowiec przez ostatni rok zbudował silne relacje i zaufanie w zespole, czyli kluczowe czynniki we wspieraniu drużynowego postępu. – Mamy wspólne cele. Ważne są zwłaszcza dostanie się do Challenger Cup i wywalczenie awansu do Ligi Narodów. Będziemy do nich wspólnie dążyć – podkreślił Enard.
Przypomnijmy, że Cedric Enard stery w męskiej reprezentacji Chorwacji objął na początku 2022 roku, zastępując na ławce trenerskiej Emanuele Zaniniego. W najbliższych tygodniach jego podopiecznych czeka sporo wyzwań, bowiem nie tylko finał Złotej Ligi Europejskiej, ale również być może Challenger Cup i mistrzostwa Europy, w których Chorwaci fazę grupową rozegrają w Bułgarii, a ich rywalami oprócz współgospodarzy turnieju będą również Hiszpanie, Słoweńcy, Ukraińcy i Finowie.
źródło: inf. własna, worldofvolley.com