W Xiamen wystartowały zawody cyklu Beach Pro Tour Challenge. W środę o drabinkę główną walczyły trzy polskie duety. Jedynie Piotr Kantor i Filip Lejawa awansowali do drugiej rundy, lecz tam nie do przejścia okazała się francuska para. W czwartek grę zacznie drabinka główna, w której wystąpią Małgorzata Ciężkowska i Urszula Łunio.
Szwajcarzy i Austriacy za mocni
Jako pierwsza na placu boju zameldowała się para – Szymon Beta i Marcel Wanat, której na otwarcie przypadło zmierzyć się ze Szwajcarami – Breer/Fluckiger. Już od początku kontrolę udało się przejąć rywalom, którzy postawili na dokładność i konsekwencje. Bardzo szybko przeciwnicy wypracowali sobie bezpieczną przewagę, co dało im nieco spokoju w końcówce i przekonującą wygraną do 18. W drugim secie sytuacja się powtórzyła. Niemoc biało-czerwonych trwała dalej, a set padł łupem Szwajcarów – 25:17. Bardzo dobre zawody rozegrał Szymon Beta, który punktował aż 19 punktów (w tym 4 bloki, 1 as).
Beta/Wanat (POL) – Breer/Fluckiger (SWI) 0:2
(18:21, 17:21)
Z turniejem szybko pożegnali się także złoci medaliści młodzieżowych mistrzostw świata. Szymon Pietraszek i Jakub Krzemiński w pierwszej rundzie eliminacji spotkali się z Austriakami – Huber/Seidl. Na bardziej doświadczonych przeciwników nie było mocnych. Choć reprezentanci Polski dali z siebie wszystko, to pojedyncze błędy przesądziły o porażce 0:2. W pierwszym secie inicjatywa należała do Austriaków, którym udało się zwyciężyć 21:18. Drugi był w zasadzie powtórką z rozrywki. Ponownie silniejszy okazał się oponent – 21:19. Pomimo porażki obaj Polacy mogą zaliczyć występ do udanych. Szymon Pietraszek zdobył 16 punktów (w tym 4 bloki). Jakub Krzemiński dołożył od siebie 13 'oczek’ (w tym 1 as).
Huber/Seidl (AUT) – Pietraszek/Krzemiński (POL) 2:0 (21:18, 21:19)
(21:18, 21:19)
O mały włos
Najlepiej w eliminacjach wypadła para Piotr Kantor i Filip Lejawa, który łupem padło spotkanie z Czechami – Bercik/Bercik. Biało-czerwoni po prostu robili swoje, zaś kłopoty przeciwników skutkowały narastającą frustracją. Pierwszy set całkowicie nie wyszedł rywalom, którzy szybko pogodzili się z tym faktem, przegrywając aż 13:21. W drugiej części meczu na reprezentantów Polski nie czekał już spacerek. Siatkarze z Czech ponownie podjęli rękawice, lecz pomimo walki, znów z triumfu mogła się cieszyć polska para – 21:10. Tym biało-czerwoni zdołali awansować do drugiego etapu rundy kwalifikacyjnej. Filip Lejawa zanotował 16 'oczek’ (w tym 2 bloki, 1 as), a Piotr Kantor dołożył dodatkowo 12 punktów (w tym 2 asy).
Kantor/Lejawa (POL) – Bercik/Bercik (CZE) 2:0
(21:13, 21:19)
Woli walki nie zabrakło Polakom także w drugiej rundzie, gdzie przyszło im się zmierzyć z Francuzami – Chouikh/Genevieve Gardoque. Polacy nie mieli zamiaru odpuszczać, jednak rywale okazali się skuteczniejsi. W obu setach ucieczka przebiegła pomyślnie, więc w końcówkach mogli sobie pozwolić na złapanie oddechu. Pierwszy set zakończył się wygraną Francuzów do 18, a drugi do 19. Niebywałe rzeczy w bloku wyczyniał Chouikh. Po stronie Polaków prym wiódł Filip Lejawa, który zakończył zmagania z 16 punktami na koncie (w tym 2 bloki, 2 asy).
Kantor/Lejawa (POL) – Chouikh/Genevieve Gardoque (FRA) 0:2
(18:21, 19:21)
W czwartek – 15 maja, wystartuje turniej główny. Eliminacjami głowy nie musiały sobie zaprzątać Małgorzata Ciężkowska i Urszula Łunio. Reprezentantki Polski fazę grupową rozpoczną o godzinie 3 w nocy, czasu polskiego. Rywalkami biało-czerwonych będą Japonki – Maruyama/Ishii.
Zobacz również:
Stefano Lavarini zaskoczył. Włoch zaczął skreślać zawodniczki z kadry?!