Igrzyska olimpijskie w Paryżu były dla reprezentacji Francji wyjątkowe. Siatkarze po raz drugi z rzędu wywalczyli złoty medal, a na dodatek – przed własną publicznością. Teraz, niemal w rocznicę tego wydarzenia, wyróżniony został kapitan zespołu. Benjamin Toniutti ten gest z pewnością zapamięta do końca życia.
Dwukrotny mistrz olimpijski
Reprezentacja Francji przez ostatnie kilka lat wspięła się na wyżyny siatkarskich umiejętności. Choć na mistrzostwach Europy czy świata nie szło im tak dobrze, to nie mieli sobie równych w tej najważniejszej imprezie czterolecia. Trójkolorowi pierwsze, historyczne złoto olimpijskie wywalczyli w Tokio w 2020 roku. Cztery lata później powtórzyli ten sukces przed własną publicznością. W wielkim finale igrzysk w Paryżu pokonali biało-czerwonych 3:0.
Przez te cztery lata, skład Francuzów nie zmienił się prawie wcale. Zaledwie dwa nowe nazwiska zagrały w stolicy Francji i sięgnęły po złoto. Benjamin Toniutti był jednak obecny przy obu tych historycznych wydarzeniach.
Niesamowity gest w stronę kapitana
Teraz kapitana reprezentacji Francji wyróżniono. Jego postać stała się symbolem kompleksu sportowego COSEC Pfastatt. To właśnie ta hala od sierpnia będzie nosić jego nazwisko.
Nie jest to przypadkowy wybór. Benjamin Toniutti nie został bowiem wybrany patronem hali tylko ze względu na osiągnięcia. Rozgrywający właśnie tam stawiał swoje pierwsze kroki w siatkówce. Pfastatt jest rodzinnym miastem siatkarza. Od pewnego czasu jest on także wyróżniony Orderem Narodowym Zasługi (Ordre national du Mérite).
Trzeba przyznać, że hala sportowa będzie miała naprawdę godnego patrona, który może być wzorem dla przyszłych siatkarskich pokoleń. Francuz ma na swoim koncie dwa złote medale Ligi Narodów (2022, 2024), mistrzostwo Europy (2015) oraz sporo medali juniorskich. Jest też bardzo utytułowany pod względem klubowym. Z polskimi zespołami wywalczył pięć złotych i trzy srebrne krążki mistrzostw kraju, cztery Superpuchary i Puchary Polski oraz łącznie cztery medale Ligi Mistrzów. Regularnie był także wybierany do drużyny marzeń międzynarodowych turniejów. W 2020 roku CEV ogłosiło go Rozgrywającym Dekady.
Zobacz również:
Duże braki u Francuzów. N’Gapeth niepewny, ale to nie jedyny skreślony gwiazdor