Aleksander Czachorowski i Artem Besarab po udanych kwalifikacjach przystąpili w piątek do turnieju głównego Beach Pro Tour Futures w Messinie. Młoda polska dwójka w pierwszym meczu zagrała z Argentyńczykami Azaad/Bueno i musiała uznać ich wyższość w dwóch setach.
Przy wyrównanej grze na początku meczu Aleksander Czachorowski blokiem dał minimalną przewagę biało-czerwonym (5:4). Rywale jednak byli silniejsi w polu zagrywki. Gdy tym elementem zagrał Julian Amado Azaad i skończył przy tym kontrę, odzyskując przewagę dla argentyńskiej dwójki. Po kolejnej krótkiej wymianie znowu przy jego serwisach Argentyńczycy zaczęli punktować. Gdy Maciel Bueno skończył kontrę, było 12:9, a w w kolejnych akcjach wynik na korzyść ekipy z Ameryki Południowej zmieniał się już bardzo szybko. Rywale dobrze zagrywali, atakowali, a mylili się biało-czerwoni. To para z Argentyny prowadziła wtedy 15:10. Polska dwójka miała nadal problemy z atakiem, a Bueno blokiem dał przeciwnikom pierwszą piłkę setową. On też niedługo później zamknął partię udanym atakiem.
Reprezentanci Argentyny próbowali od razu narzucić swój rytm gry w kolejnej odsłonie. Wyszli na prowadzenie 5:3, ale niedługo później w polu serwisowym dobrze spisał się Besarab i to Polacy byli na minimalnym prowadzeniu (7:6). Długo go jednak nie utrzymali, gdyż swoje możliwości w polu serwisowym pokazał Azaad. Nie mylił się też w tym elemencie Bueno, dokładając udane kontry i przewaga argentyńskiej pary rosła (11:9). Przeciwnicy cały czas utrzymywali bezpieczną przewagę, tym bardziej, że mogli liczyć też na nieudane akcje Polaków. Piłkę meczową argentyńskim siatkarzom dał atak Azaada, a całe starcie zakończyła akcja Bueno.
W sobotę polska dwójka zmierzy się w rundzie przegranych grupy C z Izraelczykami Day/Cuzmiciov.
Azaad/Bueno (ARG) – Czachorowski/Besarab (POL) 2:0
(21:14, 21:17)
źródło: inf. własna