Strona główna » Beach Pro Tour La Paz: Polacy w turnieju głównym

Beach Pro Tour La Paz: Polacy w turnieju głównym

inf. własna

fot. CEV

Udanie zmagania w meksykańskim La Paz zaczęli Piotr Kantor i Maciej Rudol, którzy w drugiej rundzie kwalifikacji turnieju z cyklu Beach Pro Tour pokonali 2:0 Amerykanów i awansowali do zmagań głównych. Ani przez moment ich wygrana nie była zagrożona.

W kwalifikacjach do turnieju głównego Beach Pro Tour w La Paz wystartowała jedna męska para z Polski – Piotr Kantor i Maciej Rudol. Polacy nie musieli grać w pierwszej rundzie, a w drugiej trafili na amerykański duet – Cory/Webber.

Od początku meczu ton grze nadawali biało-czerwoni. Mogli liczyć na błędy rywali, na siatce dobrze spisywał się Maciej Rudol, który kończył atak za atakiem. Dodał też 3 asy serwisowe, dzięki czemu Polacy kontrolowali wynik. Pojedyncze udane odpowiedzi Webbera nie robiły na nich wrażenia. Na dodatek blok dołożył Piotr Kantor, a w końcówce nasi reprezentanci dzielili i rządzili na boisku, wygrywając premierową odsłonę 21:15.

W drugim secie biało-czerwoni poszli za ciosem. W dalszym ciągu na siatce punktował Rudol, a Amerykanie nie mieli skutecznej recepty na zatrzymanie rywali. Oczka w bloku i na zagrywce dokładał Kantor, a dominacja Polaków była jeszcze większa niż w poprzedniej partii. Wprawdzie próbował im odpowiadać Webber, popisując się trzema blokami, ale to była kropla w morzu potrzeb siatkarzy z USA, bo sami byli bezradni w ataku. W efekcie tą część meczu przegrali 13:21, a Kantor i Rudol znaleźli się w turnieju głównym.

II runda kwalifikacji:
Kantor/Rudol POL – Cory/Webber USA 2:0
(21:15, 21:13)

PlusLiga

  • Klątwa Pucharu Polski? Norbert Huber wprost

    Klątwa Pucharu Polski? Norbert Huber wprost

  • PlusLiga. ZAKSA i Resovia walczą o rozgrywki europejskie. Erik Shoji: Było sporo wzlotów i upadków

    PlusLiga. ZAKSA i Resovia walczą o rozgrywki europejskie. Erik Shoji: Było sporo wzlotów i upadków

  • PlusLiga. Trener miał wylecieć przed ostatnim meczem

    PlusLiga. Trener miał wylecieć przed ostatnim meczem