W brazylijskiej Itapemie rozpoczął się turniej główny z cyklu Beach Pro Tour. Piotr Kantor i Maciej Rudol pozostali jedynymi reprezentantami Polski, którzy jeszcze grają w tych zawodach. Pozostałe nasze pary odpadły w kwalifikacjach, a Kantor z Rudolem awansowali do rozgrywek grupowych. Ich pierwszym przeciwnikiem była australijska para Schubert/Hodges. Nasi siatkarze poradzili sobie z tym wyzwaniem i w dwóch setach pokonali rywali.
Początek meczu wskazywał, że może to być bardzo wyrównane spotkanie i rzeczywiście takie było. Początkowo to Polacy odskoczyli przeciwnikom na dwa punkty (12:10), ale nie utrzymali długo tego prowadzenia. Po kilku akcjach inicjatywę przejęli Australijczycy i to oni zdobyli dwupunktową przewagę (16:14). Wtedy cztery punkty z rzędu wygrali Rudol i Kantor, odwracając sytuacje w secie (18:16). Od tego momentu nasi siatkarze grali już uważnie i nie pozwolili na dalsze zwroty akcji. Doprowadzili do zwycięstwa 21:18 i byli w lepszej sytuacji przed kolejną partią.
Podrażnieni Australijczycy mocno rozpoczęli drugą odsłonę. Pierwsze trzy akcje padły ich łupem. Później gra się nieco wyrównała, ale wciąż to rywale byli z przodu i utrzymywali trzypunktowy dystans. Polacy ruszyli od stanu 4:8 i doszli przeciwników na jeden punkt (7:8). Dalsza pogoń zaowocowała doprowadzeniem do remisu 13:13. Od tego momentu to Kantor i Rudol przejęli inicjatywę. Po kilku kolejnych akcjach prowadzili 15:18 i byli już bardzo blisko zwycięstwa w tym meczu. Australijczycy jeszcze raz się poderwali, ale wystarczyło to tylko do złapania kontaktu wzrokowego (17:18). Później Polacy konsekwentnie utrzymywali dwupunktowy dystans i ostatecznie wygrali 21:19.
Hodges/Schubert [AUS] – Kantor/Rudol [POL] 0:2
(18:21, 19:21)
źródło: inf. własna