W brazylijskiej Itapemie rozpoczął się turniej główny z cyklu Beach Pro Tour. Piotr Kantor i Maciej Rudol to jedyna para z Polski, która walczy w tych zawodach. Ich pierwszym przeciwnikiem była australijska para Schubert/Hodges. Nasi siatkarze poradzili sobie z tym wyzwaniem i w dwóch setach pokonali rywali, gorzej poszło im w drugim grupowym starciu, przegrali oni bowiem w tie-breaku z norweskim duetem Hendrikiem Mol i Mathiasem Berntsenem.
Premierowa partia była wyrównana, choć obie pary nie wystrzegały się błędów. Hendrik Mol i Mathias Bernsten mniej punktowali w ofensywie, ale nadrabiali to swoją grą w bloku, w pierwszym secie Mol aż trzy razy zatrzymywał ataki polskiej pary. To jednak było za mało, bowiem ostatecznie po walce na przewagi to biało-czerwoni byli lepsi, triumfując 23:21.
W drugiej odsłonie role się odwróciły, atak był mocną stroną Norwegów, jednak ponownie obie pary punkty rywalom oddawały po błędach. Piotr Kantor i Maciej Rudol nie byli jednak w stanie doprowadzić do wyraźnie zaciętej końcówki, przegrali 18:21 i o wyniku całego spotkania decydować miał tie-break. W nim od początku inicjatywa należała do Norwegów, polska para miała problem z zatrzymaniem zagrań Mola i decydującą odsłonę przegrała wysoko, bo 8:15.
Na ten moment Kantor/Rudol plasują się na 2. miejscu w grupie D, wyprzedzają ich jedynie Norwegowie. W sobotę biało-czerwoni zmierzą się z amerykańską dwójką: Schalk/Bourne/
Kantor/Rudol [POL] – Mol/Bernstern [NOR] 1:2
(23:21, 18:21, 8:15)
źródło: inf. własna