Kilka dni temu spekulowano, że Bartosz Kurek może wrócić do PlusLigi. Jego transfer do Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle potwierdzili dziennikarze portalu podkarpacielive.pl. Po wielu latach historia więc zatoczy koło, a zawodnik ponownie zagra na Opolszczyźnie.
Koniec pewnej ery
Po sezonie 2024/2025 zakończy się pewien etap w Grupie Azoty ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle. Przez ostatnie lata działaczom udawało się zachowywać jej trzon, a ona grała jak z nut. Trzykrotnie wygrała Ligę Mistrzów, ciągle była w czołówce PlusLigi i walczyła nie tylko o mistrzostwo, ale także o Puchar Polski. W tym sezonie pech jej nie opuszcza. Kłopoty zdrowotne podstawowych zawodników spowodowały, że spisuje się poniżej możliwości. Nie tylko nie awansowała do Pucharu Polski, ale również nie znalazła się w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Na dodatek jest poza czołową ósemką PlusLigi, a jej sytuację skomplikowała jeszcze ostatnia porażka z GKS-em Katowice.
To wszystko sprawia, że ten sezon będzie najgorszym od lat w wykonaniu ZAKSY, a po jego zakończeniu zajdą w niej gruntowne zmiany. Zmienią się jej liderzy, bowiem Łukasz Kaczmarek ma trafić do Jastrzębskiego Węgla, Bartosz Bednorz obrać rzeszowski kierunek, a Aleksander Śliwka spróbować swoich sił w lidze japońskiej. W ich miejsce drużyna z Kędzierzyna-Koźla chce sprowadzić głośne nazwiska. Kusi ponoć nie tylko Michała Kubiaka, ale również Wilfredo Leona.
ZAKSA skusiła Kurka
Co więcej, praktycznie przesądzony jest już powrót do Polski Bartosza Kurka, o czym poinformowali dziennikarze serwisu podkarpacielive.pl. Atakujący reprezentacji Polski ma właśnie zasilić szeregi Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, a to oznacza, że historia zatoczy koło, bowiem grał on już w Kędzierzynie-Koźlu w latach 2005 – 2008. Na swoim koncie ma również występy w innych polskich klubach – PGE Skrze Bełchatów, Asseco Resovii Rzeszów, a po raz ostatni w Polsce grał w sezonie 2018/2019, który zaczął w barwach Stoczni Szczecin, a zakończył jako zawodnik Onico Warszawa. Kurek grał też we Włoszech, Rosji, Turcji, a od sezonu 2020/2021 jest jednym z liderów japońskiego Wolfdogs Nagoja.
Zobacz również
Ten moment się zbliża. Kiedy Kurek po raz ostatni zagra w reprezentacji Polski?
źródło: podkarpacielive.pl