– Jechaliśmy tutaj, spodziewając się trudnego meczu i taki też był. Dużo emocji, bardzo fajna koncentracja z naszej strony przez te trzy wygrane sety, bo niestety w tym trzecim secie przegranym przez nas zabrakło na początku koncentracji. Cieszymy się z trzech punktów i walczymy dalej o jak najlepsze miejsce w tabeli – powiedział po wygranym 3:1 meczu z Olimpią Sulęcin Bartosz Janeczek, który został wybrany MVP tego pojedynku.
SPS Chrobry Głogów w ostatnim czasie radzi sobie dobrze. Głogowianie w ważnym dla układu dolnej części tabeli meczu pokonali Olimpię Sulęcin. – Na pewno cieszymy się z wygranej za trzy punkty. Cieszy fakt, że to już kolejna, piąta z rzędu wygrana na wyjeździe – brawa dla chłopaków. Na pewno gratulacje za czwartego seta, bo po trzecim, gdzie mieliśmy szansę wygrać 3:0, ciężko było się podnieść, ale zrobili to. Wyszli zmobilizowani i potrafili doprowadzić to do końca. Musimy wyciągnąć wnioski, żeby te trzecie sety w naszym wykonaniu były lepsze, bo ta gra w trzecim secie zaczyna nam falować. Parę razy mieliśmy już 2:0 i chcielibyśmy te trzecie sety poprawić – skomentował po pojedynku Dominik Walenciej.
Liderem głogowian był Bartosz Janeczek. Siatkarz zdobył 18 punktów. – Jechaliśmy tutaj, spodziewając się trudnego meczu i taki też był. Dużo emocji, bardzo fajna koncentracja z naszej strony przez te trzy wygrane sety, bo niestety w tym trzecim secie przegranym przez nas zabrakło na początku koncentracji. Cieszymy się z trzech punktów i walczymy dalej o jak najlepsze miejsce w tabeli – stwierdził Bartosz Janeczek, który został wybrany MVP tego pojedynku.
Sulęcinianie w 2022 roku jeszcze nie wygrali. Po ostatniej porażce spadli na 14. lokatę. – Niestety mecz za sześć punktów i one jadą do Głogowa. Gratulacje dla przeciwnika. My w dalszym ciągu walczymy ze swoimi słabościami, problemami, ale naprawdę dajemy z siebie maksa. Brakuje niewiele, gra jest przeplatana – bardzo dobre momenty i zaraz leci seria fatalnych naszych błędów. Wiemy, jesteśmy świadomi, że gramy źle, ale wierzymy głęboko w to, co robimy i te mecze, które nam zostały, pozwolą nam podskoczyć w tabeli – powiedział Łukasz Chajec. – W nas wiara w nasze umiejętności na pewno nie umrze. Kibice, musicie być cierpliwi, a zobaczycie na pewno, że zwycięstwo przyjdzie – dodał Bartosz Zrajkowski.
Dla pierwszoligowców marzec to bardzo intensywny czas. Oprócz regularnych kolejek odrabiają zaległości i grają awansem spotkania dwóch ostatnich serii. Już w sobotę 5 marca Olimpia zagra kolejny mecz. Tym razem na wyjeździe zmierzy się z Krispolem Września. Chrobry Głogów mecz 24. kolejki z SMS-em ze względu na mistrzostwa Polski juniorów zagra dopiero 16 marca, ale za to w niedzielę 6 marca zmierzy się z KPS-em Siedlce w ramach 29. kolejki.
źródło: Chrobry Głogów - Facebook, Olimpia Sulęcin Facebook, opr. własne