Nie tylko nowe, ale i po znane już nazwiska sięgają włodarze polskich klubów. Barkom-Każany zapowiedział wielki powrót przyjmującego. Do Polski po dwuletniej przerwie powraca Julius Firkal.
Obieżyświat
Julius Firkal swoją przygodę z Barkomem Każany Lwów rozpoczął w sezonie 2022/23. Po intensywnych rozgrywkach, zakończonych na 13. pozycji w lidze, zdecydował się jednak na zmianę bar klubowych i kraju gry, przenosząc się do francuskiego Le Plessis-Robinson Volley-Ball. Później rok spędził także w Bułgarii reprezentując barwy Levski Sofia, aby następnie powrócić do PlusLigi i raz jeszcze dołączyć do znanego już zespołu. Doświadczony przyjmujący ma na swoim koncie grę w licznych ligach – siatkarską przygodę rozpoczął w rodzimym, słowackim SŠŠ Volejbal Trenčín. W kolejnych latach grał również w Niemczech, Turcji czy Arabii Saudyjskiej. Powrót do Barkomu Każany Lwów jest pierwszą w historii zawodnika powtórką w karierze – tym razem celując w jeszcze większy sukces.
Doświadczenie na przyjęciu
W lwowskiej ekipie na przyjęciu postawiono na doświadczenie. Julius Firkal dołączy na tej pozycji do przedłużającego kontrakt Olega Szewczenko – jeszcze mocniej doświadczonego zawodnika, który spędzi w klubie już siódmy sezon. Słowak wnieść ma do drużyny jednak powiew świeżości i innego podejścia do gry i treningów z uwagi na swoje rozbudowane doświadczenie w licznych ligach światowych, którego drugi przyjmujący w swoim dorobku nie posiada. Ta różnorodność po raz kolejny może przynieść dobry efekt – obaj siatkarze spotkali się już w szatni w sezonie 2022/23. – Były ulubieniec trybun znów z nami! Z radością znów zobaczymy Cię w koszulce Barkom-Każanów, Julius! – przekazano za pośrednictwem mediów klubowych.
Zobacz również:
Karuzela transferowa PlusLigi 2025/26