W sobotę debiut w najwyższej klasie rozgrywkowej zanotował zespół Sokół&Hagric Mogilno. Znacząco odbiegał on jednak od tych, które można by zaliczyć do kategorii występu marzeń. Raczej należał on do tych, który wolałoby się zapomnieć…
- Sokół&Hagric Mogilno ma już za sobą debiut w najwyższej klasie rozgrywkowej.
- W sobotę na swojej hali mierzyły się z brązowymi medalistkami poprzedniego sezonu.
- Siatkarki z Mogilna zapisały się w historii żeńskiej ligi przez zdobycie niezbyt obfitego kompletu małych punktów.
SPEŁNIONE MARZENIA O AWANSIE
Siatkarki zespołu z Mogilna do TAURON Ligi awans wywalczyły pod koniec kwietnia, gdy w turnieju finałowym o awans pokonały kolejno 3:2 ECO HARPOON LOS Nowy Dwór Mazowiecki, 3:1 MKS COPCO Imielin oraz 3:1 Enea Klub Siatkarski Piła. Dla miasta z kujawsko-pomorskiego był to historyczny sukces – nigdy wcześniej Mogilno nie miało swojej drużyny w siatkarskiej ekstraklasie.
W klubie postarano się o wzmocnienia drużyny, która w TAURON Lidze będzie mierzyć się przecież z profesjonalnymi, doświadczonymi zespołami. Choć większość składu pozostała bez zmian (aż dziewięć zawodniczek przedłużyło kontrakty), to do szeregów beniaminka wstąpiła chociażby Natalia Gajewska czy wieloletnia reprezentantka Polski, Zuzanna Efimienko-Młotkowska.
ZDERZENIE DWÓCH KLAS
Pierwszy mecz sezonu w najwyższej lidze Sokół&Hagric Mogilno rozegrał z ekipą BKS-u BOSTIK ZGO Bielsko-Biała. Jasnym było, że to będzie nie lada wyzwanie dla debiutantek – w końcu po drugiej stronie siatki stanęły triumfatorki Superpucharu Polski, które od ubiegłego sezonu prezentują się z meczu na mecz coraz lepiej. Jak się jednak okazało, zderzenie z rzeczywistością w ekstraklasie było bardzo bolesne dla ekipy Mikołaja Mariaskina.
Siatkarki beniaminka nie dość, że przegrały to spotkanie ogromną różnicą punktów i trafiły na trzecie miejsce niechlubnej klasyfikacji to jeszcze stało się to przed ich własną publicznością. Gospodynie uległy rywalkom z Bielska-Białej kolejno do 10, 11 i 14. To oznacza, że łącznie zdobyły 35 punktów – jest to trzeci najgorszy wynik małych punktów w historii rozgrywek pod egidą Polskiej Ligi Siatkówki. Słabsze rezultaty notowały tylko ŁKS Commercecon Łódź w sezonie 2017/2018 (34 punkty) oraz Wisła Warszawa w sezonie 2019/2020 (32 punkty).
Trzeci najgorszy wynik małych punktów w historii rozgrywek pod egidą Polskiej Ligi Siatkówki w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce:
1️⃣: Wisła Warszawa, sezon ligowy 19/20 – 32 małe punkty.
2️⃣: ŁKS Commercecon Łódź, sezon ligowy 17/18 – 34 małe punkty.
3️⃣: Sokół & Hagric…
— Jakub Balcerzak (@Jakub110Jakub) September 28, 2024
Zobacz również:
źródło: inf. własna, Platforma X Jakub Balcerzak