Reprezentacja Polski siatkarzy rywalizuje obecnie w Macedonii w fazie grupowej mistrzostw Europy. W kraju do sezonu klubowego przygotowuje się Artur Szalpuk, który chce walczyć o miejsce w składzie na kolejne duże wydarzenia, m.in. igrzyska olimpijskie. – Jestem ambitnym chłopakiem i robię to, co do mnie należy. To, na co mam wpływ, chcę robić w 100% czy nawet w 110% i chcę się dobrze prezentować. A do czego mnie to doprowadzi, zobaczymy – przyznał w rozmowie z Polsatem Sport.
Pierwszy etap rywalizacji biało-czerwonych w mistrzostwach Europy jest bardzo prosty. Po drugiej stronie siatki stają mało wymagający rywale. Z czasem jednak przyjdzie spotkać się z silniejszymi przeciwnikami. Jakie szanse według Artura Szalpuka mają Polacy w tym turnieju? – Nie wiem, jakie mamy szanse. Wiem, że gramy dobrze, że mamy dobrą drużynę. Mamy bardzo dobrych zawodników i w tym turnieju rotujemy drużyną bez obniżania poziomu sportowego. Czyli wszyscy jesteśmy gotowi. Jesteśmy jedną z topowych reprezentacji na świecie, więc te szanse są zawsze wysokie. Ale to jest sport i nie powiem jaki medal będzie, ale na pewno są gotowi na złoto – zapewnił.
BEZ KONKURENCJI W GRUPIE
Do tej pory biało-czerwoni pokonali Czechy, Holandię i Macedonię. Stracili seta tylko w spotkaniu z tym drugim rywalem. – Robimy to, co do nas należy, czyli wychodzimy i gramy z teoretycznie słabszymi przeciwnikami i po prostu wygrywamy pewnie, mocno i szybko. To pewnie te ma jakieś znaczenie, bo trochę energii zachowamy też na dalszą część turnieju. Oby tak dalej – ocenił Szalpuk.
Przyjmujący nie znalazł się w składzie na mistrzostwa Europy, ale nie zamierza składać broni. Chce cały czas pracować, by móc grać w reprezentacji. – Nie wiem, czy jest to sportowa złość. Po prostu jestem ambitnym chłopakiem i robię to, co do mnie należy. To, na co mam wpływ, chcę robić w 100% czy nawet w 110% i chcę się dobrze prezentować. A do czego mnie to doprowadzi, zobaczymy – stwierdził w rozmowie z Polsatem Sport.
źródło: inf. własna, polsatsport.pl