– W tej chwili odczuwam tak wiele emocji, ponieważ będzie to moje pierwsze doświadczenie za granicą i trochę się denerwuję. Jednocześnie jednak cieszę się, że trafiłam do klubu, który gra na wysokim poziomie – mówi nowa atakująca Pałacu Bydgoszcz, Anneclaire Ter Brugge. Młoda Holenderka niebawem zadebiutuje w TauronLidze.
Po dwóch i pół roku zdecydowałaś się rozwiązać kontrakt z Eurospedem i zmienić zespół. Jak doszło do tej decyzji?
– W zeszły poniedziałek spotkaliśmy się z zarządem i poinformowano nas, że klub wycofuje się z powodu problemów ekonomicznych, więc nie będziemy mogły trenować ani rozgrywać więcej meczów. Potem dodali, że będziemy mieli dwa tygodnie na znalezienie nowego miejsca. W tym momencie skontaktował się ze mną agent Christopher Pena, który zapytał mnie: Czy chcesz przejść do następnego etapu w swojej karierze? Byłam zdecydowanie podekscytowana, ponieważ w ostatnich latach wiele razy myślałam o możliwości wyjazdu za granicę, ale nie mogłam sobie wyobrazić, że nadszedł ten czas. Nie wahałam się więc skorzystać z tej okazji.
Jaki będzie twój następny cel?
– Sezon w Polsce zakończę z Pałacem Bydgoszcz.
Czego oczekujesz od tej nowej przygody?
– Na pewno nazwałbym to przygodą. W tej chwili odczuwam tak wiele emocji, ponieważ będzie to moje pierwsze doświadczenie za granicą i trochę się denerwuję. Jednocześnie jednak cieszę się, że trafiłam do klubu, który gra na wysokim poziomie. Będę ciężko pracowała, aby nauczyć się jak najwięcej i stać się lepszą zawodniczką .
Gdybyś miała opisać siebie jako zawodniczkę, jakbyś siebie opisała?
– Jestem osobą szczerą, bardzo wspierającą i bardzo radosną. Zawsze zmuszałam siebie i ludzi wokół mnie do ciężkiej pracy i próbowania przekraczania swoich granic. Przede wszystkim lubię grać razem z koleżankami z drużyny, walczyć u ich boku i wspólnie świętować, kiedy dobrze nam idzie.
Jaki był twój najlepszy moment w Holandii z Eurosped?
– Powiedziałabym, że drugie miejsce w Superpucharze Holandii. To był mój pierwszy rok w tym klubie, mieliśmy bardzo młody i niedoświadczony skład. Mimo to udało nam się zająć drugie miejsce w turnieju, w którym zmierzyły się cztery najlepsze drużyny z poprzedniego sezonu. To był wynik, z którego byłam bardzo dumna. Ogólnie uważam, że obecny sezon był również dobry, ponieważ trenował nas bardzo dobry trener, każda z nas miała dobre podejście i wszyscy ciężko pracowali, aby osiągnąć cele.
Jakie są twoje marzenia i cele związane z karierą?
– Chciałabym stać się dobrą atakującą, rywalizować na najwyższym poziomie i zobaczyć, jak daleko mogę zajść ciężką pracą. Poza tym chciałabym wygrać mistrzostwo kraju, bo do tej pory mi się to nie udało.
źródło: inf. własna, volleynews.it
