Czeskie siostry Pavelkove, Anna i Katerina, na czwartym miejscu zakończyły rywalizację w VW Beach Pro Tour Futures Warsaw by ORLEN Paliwa, który rozgrywany był na Plaży Wilanów. W meczu o brąz uległy po trzech setach czeskiej parze Makhno/Rylowa. – To dla nas dobry rezultat – przyznały zgodnie po zakończeniu turnieju.
Anna, Katerina byłyście tak blisko brązowego medalu. Pewnie w tym momencie jesteście bardzo złe, ale to był bardzo dobry mecz w waszym wykonaniu…
Anna Pavelková: – To był ciężki mecz. Niestety, nie było w nim szczęśliwego zakończenia dla nas.
Katerina Pavelková: Zgadzam się. To było naprawdę ciężkie spotkanie.
Jak długo gracie ze sobą? Czy kiedykolwiek próbowałyście gry z innymi partnerkami?
Anna Pavelková: – Nie, nigdy nie występowałyśmy z innymi partnerkami. Gramy ze sobą mniej więcej odkąd skończyłyśmy 7 lat.
Ciężko gra się w drużynie z siostrą bliźniaczką?
Katerina Pavelková: – Nie wiem, jak gra się z kimś innym (śmiech). Najważniejsze jest to, że dogadujemy się świetnie i dobrze nam się razem gra.
Jesteście zadowolone z czwartego miejsca?
Anna Pavelková: – Tak, oczywiście. W ogóle nie marzyłyśmy o najlepszej czwórce. Jest to dla nas dobry rezultat.
Katerina Pavelková: – Czwarte miejsce też jest dobre. Po raz pierwszy jesteśmy w najlepszej czwórce. To świetny wynik, ale w tym momencie jesteśmy trochę smutne.
Jak wiele razy grałyście w zawodach Pro Tour?
Anna Pavelková: – To jest nasz czwarty turniej.
Pierwszy raz w Polsce?
Anna Pavelková: – Nie, to jest nasz drugi turniej w Polsce. Grałyśmy też w imprezie rozgrywanej na Moncie. W tamtych zawodach zakwalifikowałyśmy się do turnieju głównego, jednak przegrałyśmy oba spotkania w grupie.
źródło: inf. prasowa