Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > reprezentacja Polski kobiet > Anna Obiała: Fajną robotę zrobiłyśmy na bloku

Anna Obiała: Fajną robotę zrobiłyśmy na bloku

fot. FIVB

– W pewnym momencie myślałam, że nogi mi się plączą, bo reprezentantki Tajlandii grały bardzo szybko, ale spodziewałyśmy się tego. Starałyśmy się jak najbardziej odrzucić je od siatki, aby zagrały trochę wolniej – powiedziała po wygranej z Tajlandią środkowa reprezentacji Polski Anna Obiała.

Siatkarki reprezentacji Polski rozegrały jeden z lepszych meczów w tym sezonie, pokonując bez straty seta Tajlandię w fazie grupowej mistrzostw świata. Szczególnie w ataku i na bloku pokazały się z bardzo dobrej strony, odbierając atuty przeciwniczkom.

– Wiedziałyśmy, że Tajlandia na pewno będzie super broniła, dlatego musiałyśmy dołożyć trochę w ataku. Rywalki były niższe na bloku, ale lepsze w obronie. Dlatego cieszymy się, że % w ataku nie tylko moje, ale również całego zespołu były na dobrym poziomie – powiedziała Agnieszka Korneluk, środkowa reprezentacji Polski.

Już w premierowej odsłonie podopieczne Stefano Lavariniego zaaplikowały rywalkom 8 bloków, a w całym meczu tym elementem punktowały aż 16 razy, skutecznie odbierając ochotę do gry siatkarkom z Tajlandii. – Tajlandia dużo atakowała po prostej, ale my byłyśmy na to przygotowane. Na środku robiłyśmy, co mogłyśmy, ale w pierwszym secie Magda [Stysiak przyp. red.] miała przynajmniej 5 bloków, wybijając rywalkom siatkówkę z głowy – zaznaczyła polska środkowa.

Mimo że rywalki preferują szybki styl gry, to tym razem biało-czerwone potrafiły je umiejętnie zatrzymać. – W pewnym momencie myślałam, że nogi mi się plączą, bo reprezentantki Tajlandii grały bardzo szybko, ale spodziewałyśmy się tego. Starałyśmy się jak najbardziej odrzucić je od siatki, aby zagrały trochę wolniej. Fajną robotę zrobiłyśmy na bloku. Dobrze zaprezentowałyśmy się też w ataku i obronie – stwierdziła Anna Obiała.

Miała ona okazję do debiutu w mistrzostwach świata, zastępując w trakcie meczu Kamilę Witkowską. – Towarzyszyły mi wielkie emocje. Serce trochę bardziej mi biło niż zwykle. Jednak dziewczyny mi pomogły i aklimatyzacja na boisku była naprawdę szybka. Mogłam więc skupić się na grze i na tym co mam robić – dodała zawodniczka.

Kolejnymi rywalkami biało-czerwonych będą Koreanki, które jak na razie są tłem dla innych drużyn w „polskiej” grupie, bo nie odniosły jeszcze zwycięstwa. – Azjatycka siatkówka jest podobna, aczkolwiek już rozgrywki Ligi Narodów pokazały, że Koreanki są w dołku. Jednak nie możemy ich zlekceważyć i na 100% przygotować się do spotkania z nimi – zakończyła Korneluk.

źródło: opr. własne, polsatsport.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, reprezentacja Polski kobiet

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-09-28

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved