Zakończyły się zmagania w ramach pierwszego turnieju w Lidze Narodów pań. Ten okazał się świetny dla polskiej reprezentacji, która nie tylko awansowała do grona TOP3, ale także się w nim utrzymała.
ISTOTA
Ranking FIVB dla wielu reprezentacji stanowi aktualnie wielki punkt odniesienia. Nie tylko mówi on, który na daną chwilę w hierarchii jest dany zespół, ale przede wszystkim odgrywa istotną rolę w kontekście igrzysk olimpijskich. To właśnie najlepsze drużyny z tego notowania otrzymają bilety do Paryża. Przypomnijmy, że Polki niczym się przejmować już nie muszą, bo zakwalifikowały się jeszcze w ubiegłym roku przed własną publicznością w Łodzi.
LIDERKI
Nie doszło do żadnych zmian wśród dwóch najlepszych zespołów światowego rankingu FIVB. Niezmiennie peletonowi przewodzą Turczynki i Brazylijki. Pierwsze z nich posiadają ponad dziewięć punktów przewagi nad drugimi. Mistrzynie Europy nie mogą jednak mówić o świetnie udanym sezonie, bo w Lidze Narodów wygrały i przegrały po dwa razy. Z kolei siatkarki z Ameryki Południowej jako jedyne z Polkami wygrały wszystkie starcia i po pierwszym tygodniu posiadają komplet dwunastu punktów.
NIESAMOWITE I HISTORYCZNE POLKI
Bezsprzecznie ostatni tydzień, w którym biało-czerwone rywalizowały w pierwszym turnieju Ligi Narodów, przejdzie do historii. Podopieczne trenera Stefano Lavariniego zaliczyły tezy historyczne awanse. Najpierw na piąte, następnie na chwilę na czwarte i w konsekwencji na trzecie miejsce. Historyczne, bo polskie siatkarki od momentu powstania rankingi FIVB nie były tak wysoko. Jest to awans dużych rozmiarów, bo jeszcze przed startem turnieju w tureckiej Antalyi ekipa z Polski zajmowała 7. lokatę. Cztery zwycięstwa w stosunku 3:0, w tym z Włoszkami zrobiły jednak swoje.
Polki posiadają aktualnie 356.73 punktu i posiadają 5.66 punktu przewagi nad czwartymi w zestawieniu Amerykankami. Natomiast do drugich Brazylijek siatkarki znad Wisły tracą dokładnie 14.95 punktu.
WAŻNA CZĘŚĆ RANKINGU
Na dzień dzisiejszy walka o igrzyska olimpijskie z rankingu zaczyna się od piątego miejsca, na które spadły Włoszki. Najlepsza czwórka obecnej chwili, a więc Turcja, Brazylia, Polska i USA zakwalifikowały się już do prestiżowej imprezy w stolicy Francji.
Zawodniczki z Połowy Apenińskiego tracą do Amerykanek aktualnie nieco ponad siedem punktów.
W najlepszej dziesiątce są jeszcze Chinki, Serbki, Japonki, Dominikanki i Kanadyjki. Do rozdysponowania pozostało pięć miejsc. Należy mieć jednak na uwadze, że w pierwszej kolejności bilety zostaną przyznane tym kontynentom, które nie mają jeszcze swojego reprezentanta. Mowa tu o Afryce. Obecnie najlepszą formacją jest Kenia zajmująca 20. posadę.
Ranking FIVB po I turnieju Ligi Narodów:
Turcja – 380.93 pkt
Brazylia – 371.68 pkt
Polska – 356.73 pkt
USA – 351.07 pkt
Włochy – 343.79 pkt
Chiny – 337.12 pkt
Serbia – 328.02 pkt
Japonia – 314.61 pkt
Dominikana – 298.94 pkt
Kanada – 290.61 pkt
Zobacz również:
Magdalena Stysiak: Mi już brakuje sił nawet do mówienia
źródło: inf. własna
