W Serie A już w czwartek wystartują pierwsze mecze półfinałowe. Jedną z par stanowi Itas Trentino oraz Gas Sales Piacenza. Gracze z Trydentu jako pierwsi zapewnili sobie udział w półfinale, a ekipa z Piacenzy awans przypieczętowała dopiero w piątym spotkaniu z Modeną Volley. – Mam nadzieję, że może to być długa seria, ponieważ obie drużyny i ich środowiska zasługują na rozegranie wielu meczów – zapowiedział szkoleniowiec Itasu, Angelo Lorenzetti.
Faza play-off ligi włoskiej przyniosła wiele emocji. Najmniej było ich w rywalizacji Itasu Trentino z Vero Volley Monzą. Gracze z Trydentu w czwartym pojedynku przypieczętowali awans do najlepszej czwórki. Pozostałe ćwierćfinały rozstrzygnęły się w pięciu pojedynkach. – Mieć szansę zagrać w półfinale tak konkurencyjnej ligi jak Serie A to powód do dumy dla wszystkich czterech drużyn, które osiągnęły ten cel. Zwłaszcza w tym sezonie, biorąc pod uwagę, jak wiele wyrównanych spotkań dały nam mecze ćwierćfinałowe – wyjaśnił trener Itasu Trentino, Angelo Lorenzetti.
W półfinale jego zespół zmierzy się z Gas Sales Piacenzą. – Naszym celem jest bycie faworytem, również w tych okolicznościach i w tym konkretnym momencie sezonu: pracujemy cały rok właśnie po to, by tak się stało – tłumaczył szkoleniowiec Itasu. – Zestawienie nas z Piacenzą mówi o istotnej luce punktowej między obiema drużynami w klasyfikacji sezonu zasadniczego, której nie potwierdzają wyniki rozegranych już starć fazy play-off – podkreślił Lorenzetti. – Gas Sales Piacenza to zespół zdolny do gry na bardzo wysokim poziomie i to na przestrzeni całego spotkania, do tego będziemy chcieli się zbliżyć. Ja jestem przekonany, że mój zespół może to zrobić, znaj swoją wartość i drogę, którą obrał – mówił trener ekipy z Trydentu. Półfinały w Serie A zapowiadają się na bardzo wyrównane i trudno przewidywać, które zagrają w finale. – Mam nadzieję, że może to być długa seria, ponieważ obie drużyny i ich środowiska zasługują na rozegranie wielu meczów – zapowiedział Angelo Lorenzetti. Pierwszy mecz półfinałowy w czwartek o 20:30.
źródło: ivolleymagazine.it, opr. własne