Kiedy wielu oczekiwało, że Andrzej Wrona ogłosi przedłużenie kontraktu z PGE Projektem Warszawa, środkowy zaskoczył swoją decyzją. Po 18 sezonach spędzonych w PlusLidze siatkarz zaplanował zakończenie kariery. – Chciałem skończyć w momencie, gdy będę w dobrej formie, w topowym klubie walczył dalej o wszystkie trzy trofea i tak jest. Mogę sobie wyobrazić lepszy scenariusz, jak moim ostatnim meczem będzie Final Four Ligi Mistrzów. Tak układa się kalendarz, że tak może być i tego bym sobie i całej mojej drużynie życzył – powiedział w rozmowie opublikowanej w magazynie #7Strefa Andrzej Wrona.
Marzenia prawie spełnione
22 stycznia Andrzej Wrona zaskoczył kibiców. Środkowy i kapitan PGE Projektu Warszawa za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował, że nie będzie już kolejnego przedłużenia jego współpracy z warszawską ekipą. Zamiast tego siatkarz zdecydował się na zakończenie kariery. Tym samym 18. sezon w PlusLidze będzie dla niego ostatnim. – Zawsze marzyłem, żeby skończyć w Warszawie, w klubie w moim mieście, w mieście, w którym zaczynałem grać w siatkówkę, w moim domu. Zawsze jakiś powód tego końca jest czy to jest wiek, kontuzja, problemy w klubie, brak propozycji. W moim wypadku to nic z tych rzeczy. Ja po prostu dojrzałem do tego, żeby skończyć. Chcę skończyć w tej grupie ludzi, bo ta drużyna jest wyjątkowa – powiedział w rozmowie z Polsatem Sport Andrzej Wrona.
Andrzej Wrona w bieżącym sezonie PlusLigi wystąpił dotychczas w 16 spotkaniach, zdobywając 114 punktów. Dotychczas w lidze rozegrał 442 mecze, zdobywając 3178 punktów (937 blokiem). Warszawski klub aktualnie jest na 3. miejscu w tabeli. Projekt będzie grał również w Pucharze Polski. W Lidze Mistrzów warszawianie prowadzą w tabeli grupy A. – Chciałem skończyć w momencie, gdy będę w dobrej formie, w topowym klubie walczył dalej o wszystkie trzy trofea i tak jest. Mogę sobie wyobrazić lepszy scenariusz, jak moim ostatnim meczem będzie Final Four Ligi Mistrzów. Tak układa się kalendarz, że tak może być i tego bym sobie i całej mojej drużynie życzył – stwierdził.
Skupić się na graniu
Środkowy w rozmowie wyemitowanej podczas magazynu siatkarskiego #7Strefa przyznał, że w ostatnim czasie wielu dziennikarzy próbowało się z nim skontaktować. – Odmawiałem wszystkich wywiadów a miałem dużo telefonów. Po prostu chcę o tym wszystkim pogadać po. Na razie jest jeszcze dużo meczów, dużo grania. Czas na podsumowania przyjdzie. Skupiam się teraz na graniu a nie tłumaczeniu powodów całej historii tego. Na to przyjdzie czas. Obecnie cieszę się tym, że jeszcze jestem w tej grupie ludzi i zespole. Wiem, że będzie mi tego brakowało, więc staram się chłonąć. Dlatego też powiedziałem o tym tak wcześnie, bo patrząc na swoich ulubionych sportowców, to różnie bywało – przyznał siatkarz.
W sobotę 25 stycznia o 14:45 PGE Projekt Warszawa czeka ciekawe starcie. Stołeczna ekipa zagra na wyjeździe z Asseco Resovią Rzeszów. Zapraszamy na relację live z tego spotkania.
Zobacz również:
PlusLiga. Mateusz Bieniek dokonał czegoś wielkiego! Jest we względnej czołówce, pracował latami
źródło: polsatsport.pl