– Moja aktualne zarobki i kontrakt w nowym klubie w Turcji nie mają żadnego wpływu na obowiązek MKS Kalisz wywiązania się z wcześniejszych, należących mi się zobowiązań – napisała w mediach społecznościowych Aleksandra Rasińska, odnosząc się do słów prezesa MKS-u Kalisz, Błażeja Wojtyły.
Atakująca odpowiada byłemu klubowi
Szerokim echem odbił się wywiad na łamach naszego serwisu, w którym Aleksandra Rasińska opowiedziała o zaległościach finansowych wobec niej ze strony MKS-u Kalisz. Do zarzutów odniósł się prezes klubu, Błażej Wojtyła, który zasugerował, że siatkarka wyolbrzymiła całą sytuację. Na odpowiedź z jej strony nie trzeba było długo czekać. W swoich mediach społecznościowych odniosła się do słów prezesa.
View this post on Instagram
– Klub posiada wobec mnie zaległości, które są zdecydowanie wyższe niż twierdzi prezes w swoim wywiadzie. Dotyczy to zarówno wynagrodzenia podstawowego, jak i dodatkowego. Twierdzenie, że ta kwota jest zabezpieczona i zdeponowana w lidze w moim przypadku jest niezgodne z prawdą. Nie zgodziłam się na podpisanie żadnej ugody, a klub nie podjął kontaktu z moimi prawnikami w tej sprawie. Dlatego zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami sprawa trafiła do Sądu Polubownego przy PLS – napisała atakująca Aydin BBSK.
Czy klub wywiąże się z umowy?
W Kaliskim Magazynie Sportowym prezes Wojtyła stwierdził również, że zawodniczka w Turcji ma bardzo wysoki kontrakt, a MKS Kalisz jej nie skrzywdził. Według byłej siatkarki klubu znad Prosny bez względu na to, gdzie ona obecnie gra i ile zarabia, jej poprzedni pracodawca powinien wywiązać się z umowy. – Moja aktualne zarobki i kontrakt w nowym klubie w Turcji nie mają żadnego wpływu na obowiązek MKS Kalisz wywiązania się z wcześniejszych, należących mi się zobowiązań. Komentarze dotyczące moich zarobków uważam za niepotrzebne i nieadekwatne do sytuacji. Moim jedynym celem jest odzyskanie należnego mi wynagrodzenia zgodnie z umową, którą zrealizowałam w pełni po swojej stronie. Jednocześnie nie mogę pozwolić na zniekształcanie faktów ani krzywdzące komentarze w tej sprawie – zakończyła Aleksandra Rasińska.
Zobacz również
Liga turecka: Świetna Szczurowska, jeszcze lepsza Rasińska, ale tylko 2 Polki z wygranymi
źródło: Aleksandra Rasińska - instagram