W rozgrywkach TAURON Ligi rozpoczęła się już runda rewanżowa, w którą siatkarki BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała weszły jako czwarta drużyna rozgrywek. – Gdyby ktoś powiedział mi przed sezonem, że tak będzie wyglądać pierwsza część rundy zasadniczej, to z pewnością wzięłabym taki scenariusz w ciemno – mówiła na łamach Przeglądu Sportowego Aleksandra Jagieło.
wymarzone rozpoczęcie sezonu
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała rozpoczął sezon 2023/2024 z wysokiego „C”. Podopieczne Bartłomieja Piekarczyka, w pierwszej rundzie, na jedenaście meczów przegrały tylko dwa. W ligowej tabeli bielszczanki plasują się w czołowej czwórce i chcą ponownie włączyć się do walki o medale, choć konkurencja jest ogromna. – Apetyt rzeczywiście rośnie w miarę jedzenia, ale już teraz widzimy, że kandydatów do walki o czołową czwórkę TAURON Ligi jest wielu. Najwięksi faworyci do złota to rzecz jasna Chemik Police, Rysice Rzeszów i ŁKS Łódź, ale oprócz tych drużyn swoje ambicje ma nasz zespół, Grot Budowlani, Radomka Radom czy MKS Kalisz. Zdajemy sobie sprawę z konkurencji, ale zamierzamy walczyć o swoje i zrobimy wszystko, aby druga część sezonu również okazała się udana – mówiła Przeglądowi Sportowemu prezes klubu Aleksandra Jagieło. Na początku drugiej rundy siatkarki z Podbeskidzia uległy drużynie z Opola, jednak jak podkreśla była reprezentantka Polski nie jest to nic nadzwyczajnego – poziom TAURON Ligi z roku na rok rośnie.
To właśnie po porażce z UNI Opole przyniosła bielszczankom więcej rozgłosu niż mogły się tego spodziewać. Wszystko za sprawą hejtu z jakim przyszło mierzyć się siatkarkom. Anonimową wiadomość od „kibica” upubliczniła Paulina Damaske. – Dla mnie to są zwyrodnialcy. Przepraszam za tak mocne określenie, ale trudno znaleźć mi inne słowo, które opisuje tych ludzi. Nie wiem co musi dziać się w głowie osób, aby wysłać tak wulgarne wiadomości do drugiego człowieka. Zdajemy sobie sprawę, że ludzie różnie reagują na porażki, ale są pewne granice. Nie ma pozwolenia na to, aby ktoś bezkarnie obrażał zawodniczki, które poświęcają meczom i treningom mnóstwo czasu, również tego prywatnego – powiedziała prezes BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała.
nie wystarczy tylko awansować
Aleksandra Jagieło podsumowała także miniony sezon w wykonaniu reprezentacji Polski, a ten był niezwykle udany – podopieczne Stefano Lavariniego wywalczyły brązowy medal Ligi Narodów, a przede wszystkim wymarzoną kwalifikację do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. – Cieszenie się awansem na igrzyska już się odbyło. Igrzyska olimpijskie to najważniejszy turniej w karierze każdego sportowca i jestem pewna, że żadna z zawodniczek, która tam pojedzie nie będzie myślała: „fajnie, że tu jesteśmy”. Marzeniem naszej drużyny jest zdobycie medalu i wierzę, że będziemy do tego dążyć – mówiła w rozmowie z Bartłomiejem Płonką Aleksandra Jagieło.
Dla żeńskiej reprezentacji Polski będzie to powrót na turniej czterolecia po latach, a nadzieje są duże, choć drużyna wciąż jest w budowie. W minionym sezonie Polki nie raz pokazały, że potrafią walczyć z wyżej notowanymi zespołami. – Jesteśmy zespołem, który nadal się buduje, ale mimo tego jest mocny. Najlepszy dowód to fakt, że potrafimy pokonywać najlepszych — np. Amerykanki w meczach o wysoką stawkę jak spotkanie o brązowy medal Ligi Narodów czy przedostatnie starcie podczas turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich. Wierzę, że będziemy stawać się coraz mocniejszą drużyną również mentalnie, bo to jest bardzo ważne w sporcie – dodała Jagieło, która przewodniczy komisji siatkówki żeńskiej przy Polskim Związku Piłki Siatkowej.
Zobacz więcej
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała stoi murem za swoimi zawodniczkami
źródło: przegladsportowy.onet.pl
