Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Tauron Liga > Agnieszka Kąkolewska: Trzy punkty na pewno cieszą

Agnieszka Kąkolewska: Trzy punkty na pewno cieszą

fot. Michał Szymański

W sobotę siatkarki Grupy Azoty Chemika Police pod wodzą trenera Marka Mierzwińskiego, który zastąpił Jacka Nawrockiego, pewnie pokonały MKS Kalisz. – Rywalki na pewno walczyły, ale fajnie, że po ostatniej porażce potrafiłyśmy utrzymywać prowadzenie. Te trzy punkty na pewno cieszą – powiedziała po meczu środkowa Agnieszka Kąkolewska.

Policzanki były faworytkami starcia z MKS-em i w pełni wywiązały się z tej roli. Rywalki starały się wprawdzie walczyć, ale to Chemik pod wodzą nowego trenera Marka Mierzwińskiego kontrolował boiskowe wydarzenia.

Rywalki na pewno walczyły, ale fajnie, że po ostatniej porażce potrafiłyśmy utrzymywać prowadzenie. Te trzy punkty na pewno cieszą. Trener Mierzwiński przez te kilka dni wykonał z nami dobrą robotę i pozytywne jest to, że potrafiłyśmy to pokazać w meczu – powiedziała Agnieszka Kąkolewska, środkowa Chemika Police.

Atutem mistrzyń Polski w meczu z MKS-em była na pewno zdecydowanie większa siła ataku (57% skuteczności przy 37% rywala), ale przede wszystkim zagrywka, którą policzanki odrzucały rywalki od siatki. – Na przyjęciu w ekipie rywalek wyszła Karolina Drużkowska. Wiedziałyśmy więc, jaki jest nasz cel i cieszę się, że udało się zrealizować tę taktykę – tłumaczyła Kąkolewska. Podkreśliła ona także, że Chemik w ostatnim czasie pracował zarówno nad sferą czysto sportową, ale także i mentalną. – Podczas treningów nie było odpuszczania, w niektórych elementach trener Marek nas przycisnął mocniej i to zaowocowało. Mentalnie oczywiście musiałyśmy wyrzucić tamten mecz z głowy i skupić się na tym, co jest teraz – dodała.

W sobotę Chemik zagrał bez Danielle Drews, która widząc co się dzieje na Ukrainie zdecydowała się na powrót do USA. – Nie spodziewałyśmy się tego. Każdy oczywiście śledzi sytuację na Ukrainie, wiemy, jak to wygląda. Trzeba uszanować jej decyzję, każdy odpowiada za swoje wybory – przyznała Agnieszka Kąkolewska.

Do zakończenia fazy zasadniczej zostały już tylko dwa mecze. Policzanki wciąż mają szansę na zajęcie pierwszego miejsca w tabeli.  – Niewiele nam zostało, przed nami mecze z zespołami ze Świecia i Rzeszowa. Wiemy, jaka jest nasza sytuacja w tabeli. Legionovia pokazała, że można walczyć z Developresem. Mam nadzieję, że my przy swojej publiczności pokażemy, że potrafimy wygrywać z tymi najlepszymi – zakończyła siatkarka.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Tauron Liga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2022-03-07

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved