JSW Jastrzębski Węgiel ma przed sobą trudniejszy okres. Problemy sponsora, czyli Jastrzębskiej Spółki Węglowej oraz brak decyzji o kontynuacji sponsoringu stawia nadchodzące miesiące pod znakiem zapytania. Prezes Adam Gorol w rozmowie z Sarą Kalisz na łamach tvpsport.pl stara się uspokoić zaniepokojone głosy środowiska siatkarskiego. Zaznacza, że rozmowy trwają, a celem jest osiągnięcie stabilizacji finansowej.
Problemy Jastrzębskiego Węgla?
W siatkarskim środowisku coraz częściej mówi się o słabszej sytuacji finansowej JSW Jastrzębski Węgiel. Jak w programie Misja Sport zaznaczyli dziennikarze Przeglądu Sportowego Edyta Kowalczyk i Kamil Drąg, pierwsze sygnały były już przed sezonem. Problemy JSW Jastrzębskiego Węgla powiazane są z sytuacją ich głównego sponsora. Jastrzębska Spółka Węglowa ma poważne problemy gospodarcze. A ze względu na powiązania z klubem sytuacja ta przekłada się na Jastrzębski Węgiel.
Prezes klubu uspokaja
Na ten moment pod znakiem zapytania stoi rok 2026. Jak udało się dowiedzieć Sarze Kalisz z tvpsport.pl zarząd i rada nadzorcza Jastrzębskiej Spółki Węglowej nie podjęła jeszcze decyzji odnośnie sponsoringu sportu w 2026 roku. Swój głos w tej sprawie oddał również prezes JSW Jastrzębski Węgiel, Adam Gorol. Zaznaczył on, że aktualnie trwają rozmowy ze sponsorem i nie ma na ten moment sfinalizowanych uzgodnień w zakresie sponsoringu. Nie jest to jednak dla niego zaskoczeniem, gdyż jak sam wspomniał za jego prezesury nie kojarzy, żeby budżet klubu był domknięty pod koniec listopada – Co roku standardowo wygląda to tak, że dopiero na etapie grudnia, stycznia dopinamy budżet na kolejny rok kalendarzowy. Rozliczamy się z naszym sponsorem właśnie w ten sposób kalendarzowo, a nie sezonowo – dodał Gorol.
Są lepsze i gorsze chwile
Jak zaznaczył Adam Gorol prowadzenie klubu do sinusoida – raz jest lepiej, raz jest gorzej. Aktualnie klub JSW Jastrzębski Węgiel ma przed sobą ten trudniejszy okres. Jest on nie tylko związany z sytuacją Jastrzębskiej Spółki Węglowej, ale również z końcówką roku budżetowego, kiedy to klub ma mniejsze zaplecze finansowe. – Nie ma komfortu. Powiem jasno i wprost. Problem sponsora głównego oddziaływuje na klub, nie możemy więc mówić o spokoju. Naszym celem jest osiągnięcie stabilizacji finansowej. Nie zmienia to faktu, że mamy świadomość, że czeka nas trudniejszy okres względem ostatnich pięciu lat. Zapewniam, że robimy wszystko, żeby dać klubowi stabilizację celem jego jak najmniej kolizyjnego przetrwania – podkreślił prezes Jastrzębskiego Węgla.
Oprócz tego prezes klubu z Górnego Śląska poinformował o pełnej transparentności względem zawodników. – Jestem na nich otwarty, rozmawiam z nimi szczerze i utrzymuję kontakt, nie unikam pytań. Mam nadzieję, że przy wspólnym zrozumieniu zespół nie straci motywacji do gry, a my będziemy regulować zobowiązania – powiedział Adam Gorol.
Zobacz również:
Indykpol AZS Olsztyn dobrze wszedł w sezon. „To nas zbudowało”









