Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > Mickiewicz bez dwóch ogniw – libero: Musimy sobie z tym radzić

Mickiewicz bez dwóch ogniw – libero: Musimy sobie z tym radzić

fot. agata-brudzinska Mickiewicz Kluczbork

– Po dwóch przegranych setach gra drużyny z Tomaszowa Mazowieckiego zaczęła wyglądać coraz lepiej i ciężko było nam wrócić na właściwe tory. Najważniejsze jest to, że w decydującym secie potrafiliśmy się podnieść – powiedział w rozmowie ze Strefą Siatkówki libero Mickiewicza Kluczbork, Maciej Czyrek.

 

Kolejny tie-break Mickiewicza

Macie za sobą kolejny pięciosetowy mecz w tym sezonie. Lechia solidnie wam się postawiła i urwała wam punkt. Chyba jednak nie było łatwo postawić kropki nad „i” w tie-breaku?

Maciej Czyrek: Drużyna z Tomaszowa Mazowieckiego postawiła nam bardzo trudne warunki. Po dwóch bardzo dobrych setach w naszym wykonaniu przeciwnicy zdołali się podnieść i doprowadzić do tie-breaka. Pokazaliśmy, że jesteśmy drużyną i cały czas mocno wierzyliśmy w wygraną. Udało nam się wyszarpać zwycięstwo i to bardzo cieszy. Jesteśmy zespołem, który walczy do końca i udowodniliśmy to nie raz, a to dopiero początek sezonu.

 

A szkoda, że nie udało się tego meczu zamknąć szybciej? Prowadziliście już przecież 2:0, a daliście rozwinąć skrzydła tomaszowianom…

– Oczywiście, że wolelibyśmy zamknąć to spotkanie w trzech setach, natomiast byliśmy świadomi, że drużyna z Tomaszowa Mazowieckiego jest mocna i na pewno nie położy się przed nami. Po dwóch przegranych setach jej gra zaczęła wyglądać coraz lepiej i ciężko było nam wrócić na właściwe tory. Najważniejsze jest to, że w decydującym secie potrafiliśmy się podnieść i możemy dopisać kolejne punkty do ligowej tabeli i cieszyć się z wygranej. To świadczy o sile prawdziwej drużyny.

 

Zgodzi się pan, że zabrakło wam trochę skuteczności w ataku? Lechia miała za to Musiała, który był jej niekwestionowanym liderem na siatce.

– Jak wspomniałem, zespół z Tomaszowa Mazowieckiego zaczął naprawdę skutecznie grać. My popełniliśmy troszkę swoich błędów i mieliśmy swoje problemy. Natomiast najważniejsze jest zwycięstwo.

 

Kluczborskie pendolino bez dwóch ogniw

Problemy kadrowe ostatnio was nie oszczędzały. Jak teraz wygląda sytuacja zdrowotna w zespole?

– Niestety, w drużynie pojawiły się problemy zdrowotne. Wypadły dwa bardzo ważne ogniwa drużyny – Kuba Rohnka oraz Michał Łysiak. Na pewno nie ułatwia nam to sprawy na treningach, natomiast musimy sobie jakoś z tym radzić. Mamy swoje marzenia, cele i dążymy do tego, aby je spełnić. Życzę chłopakom szybkiego powrotu do zdrowia i mam nadzieję, że już więcej takie problemy nas nie dotkną.

 

Początek sezonu był średni w waszym wykonaniu, ale ostatnio zanotowaliście serię pięciu zwycięstw z rzędu. Czy to oznacza, że na dobre przetarliście się już w boju?

– Początki sezonu zazwyczaj różnie wyglądają. Pojawia się wiele niespodzianek ze względu na to, że drużyna po prostu potrzebuje czasu, aby się zgrać, dotrzeć i lepiej się poznać. Na pewno szkoda nam utraty punktów z początku sezonu, ale trzeba wyrzucić to z głowy i myśleć o następnych spotkaniach. Z każdym dniem stajemy się coraz lepszym zespołem, nabieramy pewności siebie. Mam nadzieję, że ta piękna seria zwycięstw będzie trwać.

 

Przed wami starcie z trochę nieobliczalną AGH AZS Kraków. Znowu więc będziecie musieli zachować czujność, aby nie stracić punktów? Dla pana będzie to jakieś wyjątkowe spotkanie ze względu na fakt, że wcześniej grał pan właśnie w Krakowie?

– W tej lidze każdy mecz będzie bardzo trudny. Do każdego trzeba podchodzić z pełną koncentracją i maksymalnym zaangażowaniem. Na pewno dla mnie będzie to wyjątkowe spotkanie, ponieważ w Krakowie spędziłem 4 sezony. Poznałem tam fantastycznych ludzi, a przede wszystkim wiele się tam nauczyłem. Teraz czas, aby pokazać to na boisku. Zrobimy wszystko, aby dopisać kolejne punkty do tabeli.

 

Zobacz również
Janusz Górski: Każdy punkt będzie się liczył

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-11-15

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved