Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > reprezentacja Polski mężczyzn > Biało-czerwoni lepsi od Ukraińców

Biało-czerwoni lepsi od Ukraińców

fot. PressFocus

Po falstarcie na inaugurację reprezentacyjnego sezonu  i przegranej w meczu towarzyskim z Niemcami biało-czerwoni mierzyli się w Sosnowcu z Ukrainą. Podopieczni Nikoli Grbicia pokazali się tym razem z dużo lepszej strony i po trzech setach pokonali ekipę prowadzoną przez Raula Lozano. Trenerzy obu zespołów przed meczem umówili się jednak na rozegranie jeszcze jednej partii. W niej górą także byli wicemistrzowie świata.

KŁOPOTY W PRZYJĘCIU NIESTRASZNE

Pierwsza faza spotkania nie potoczyła się po myśli biało-czerwonych. Problemy w przyjęciu sprawiły, że musieli oni gonić wynik (4:7). Dobry blok Mateusza Poręby i kontra na lewej flance dały remis po 8. Przy serwisach Poręby Polakom udało się odskoczyć (11:8), ale ponownie dało o sobie znać niezbyt dokładne przyjęcie (16:16). Widowiskowym blokiem popisał się za to Aleksander Śliwka (19:17). Tym razem Polacy nie dali się już dogonić (21:19). Kolejna „czapa” doprowadziła do piłki setowej, a błąd w przyjęciu Ukrainy zakończył tę partię.

Druga rozpoczęła się od wyrównanej walki, ale i tym razem jako pierwsi prowadzenie wypracowali sobie podopieczni Raula Lozano. Ewgenii Kisiljuk grał skutecznie, swoje dokładał również Dmytro Janczuk (13:10). Polacy krok po kroku gonili wynik i szybko wyrównali (14:14). Przez chwilę gra toczyła się punkt za punkt, ale na siatce lepiej zaczęli prezentować się Polacy. Ze środka pewnie uderzył Szymon Jakubiszak (20:18), a kilka akcji później kiwnął Poręba (23:20). Tę część meczu udanym atakiem zakończył Karol Butryn.

NAJCIEKAWSZA KOŃCÓWKA

Pierwsze momenty trzeciej partii stały pod znakiem równej gry. Dopiero blok na Śliwce dał Ukraińcom dwupunktową zaliczkę (9:7). Ta się utrzymywała, a nawet powiększyła po kontrze Danilo Urywkina (13:10). Jego drużynie zdarzały się błędy (14:13), ale byli w stanie prowadzić (17:14). Dopiero atak Butryna dał remis, nie na długo. Biało-czerwoni mieli kłopoty z przyjęciem serwisów rywali, a Ukraina z ofensywą (21:21). To była zdecydowanie najciekawsza końcówka. Jako pierwsi piłkę setową mieli gracze z Ukrainy, ale blok Polaków odmienił sytuację. Ostatecznie po sytuacyjnym zagraniu Bartosza Bednorza ze zwycięstwa cieszyli się biało-czerwoni.

Zdecydowanie lepiej w dodatkową partię weszli podopieczni Nikoli Grbicia (4:1). Pewnie atakował Bartłomiej Bołądź, a blokował Poręba (11:6). Polacy zdominowali tę odsłonę, Aleksander Śliwka mocno uderzył z szóstej strefy, a oczko w ofensywie zdobył również Marcin Komenda (17:8). Gracze trenera Lozano mylili się (11:21) i nie stanowili żadnego zagrożenia. Blok Bednorz-Bołądź-Adamczyk dał piłkę meczową (24:14), a Poręba akcją ze środka zwieńczył dzieła.

Polska – Ukraina 4:0
(25:21, 25:21, 26:24, 25:15)

Zobacz również:
Najważniejsze cele polskich siatkarzy na rok 2024

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, reprezentacja Polski mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-05-16

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved