– Oczekujemy od siebie zupełnie innej gry, zwłaszcza radości i zabawy na boisku. Młody zespół powinien przede wszystkim charakteryzować się walecznością, a u nas tego nie ma – powiedziała po porażce z Dominikaną Zuzanna Górecka, przyjmująca reprezentacji Polski.
Niezbyt dobrze wiedzie się Polkom w tegorocznej Lidze Narodów. Podopieczne Jacka Nawrockiego zanotowały na swoim koncie kolejną porażkę. Tym razem nie sprostały Dominikanie, chociaż początek meczu nie zapowiadał porażki. – Pierwszy set był dobry w naszym wykonaniu. Dobrze weszłyśmy w to spotkanie. Nie wiem, co wydarzyło się w kolejnych setach, dlaczego po raz kolejny przegrałyśmy drugą partię. Musimy zastanowić się na naszą grą i ze sobą porozmawiać – powiedziała Zuzanna Górecka, przyjmująca biało-czerwonych.
Nie ukrywa ona, że liczyła na lepszą grę polskiej reprezentacji. Jej zdaniem klucz do przełamania leży w głowach siatkarek. – Musimy wszystko poprawić, przede wszystkim naszą głowę. Wiemy, że potrafimy dobrze grać w siatkówkę, tylko ciężko nam jest to pokazać. Myślę, że potrzebujemy jeszcze więcej czasu, bo jesteśmy młodą drużyną. Jednak oczekujemy od siebie zupełnie innej gry, zwłaszcza radości i zabawy na boisku. Młody zespół powinien przede wszystkim charakteryzować się walecznością, a u nas tego nie ma – dodała zawodniczka.
Polki dobrze zaczęły mecz i wydawało się, że są na dobrej drodze, aby przejąć inicjatywę na boisku, ale Dominikanki wróciły do gry. – Na pewno było to spotkanie do wygrania. Dominikana może zagrała trochę w innym składzie niż w poprzednich meczach, aczkolwiek jej gra była podobna do tej, której się spodziewałyśmy. Uważam, że zabrakło nam konsekwencji w grze. Powtórzył się schemat jak w poprzednich pojedynkach. Dobrze weszłyśmy w mecz, wygrałyśmy pierwszego seta, a później zabrakło nam konsekwencji. Niestety, znowu musimy zmierzyć się z porażką – przyznała z kolei Agnieszka Kąkolewska.
Przed biało-czerwonymi trzy dni przerwy, a później przed nimi kolejne spotkania. – Nie da się o takim meczu szybko zapomnieć i się zresetować. Czasu jest mało do kolejnych meczów. Na pewno spędzimy go na regeneracji, bo ona w tym turnieju odgrywa bardzo ważną rolę. Wierzymy w przełamanie, bo ono jest nam bardzo potrzebne. Cały czas czegoś nam brakuje, szukamy swojej gry, ale na pewno się nie poddamy i będziemy walczyły do końca – zapowiedziała środkowa reprezentacji Polski.
źródło: opr. własne, YouTube - Polska Siatkówka