Od kilku lat, rynek transferowy w PlusLidze rozpoczyna się bardzo wcześnie. Rozmowy odnośnie kolejnego sezonu, trwają już w najlepsze. Jakub Michalak, znany agent siatkarski, opiekujący się między innymi Śliwką, w podcaście „Zgrupowanie” zdradza jaka przyszłość czeka Aleksandra Śliwkę oraz czy dojdzie do rozbioru składu ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.
cykl olimpijski
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, od kilku lat zachowuje trzon zespołu, który osiąga ogromne sukcesy. Mimo to, krążą plotki o tym, że po obecnym sezonie może dojść do kilku istotnych zmian w szeregach trzykrotnego zwycięzcy Ligi Mistrzów. – Jest to sezon przedolimpijski i ten sezon będziemy igrzyskami kończyć. Tak to próbowaliśmy poskładać, żeby chłopaki w ZAKSIE, mieli kontrakty do igrzysk. Może tak być, że będzie rozbiór ZAKSY. Klub na pewno będzie robił wszystko, żeby utrzymać trzon zespołu, a czy się to uda, to zobaczymy. Chłopaki, którzy tam grają to przecież światowy szczyt – mówił Jakub Michalak.
nietypowa oferta dla śliwki
W długim programie agent między innymi Aleksandra Śliwki zdradził kilka zakulisowych tajemnic i przyznał między innymi, że myślenie wielu włoskich prezesów dalej jest oderwane od rzeczywistości. Dowodem na to, była jedna z propozycji jaką otrzymał Aleksander Śliwka. – Włosi uważają, że jak idziesz do nich grać, to musisz zrezygnować z 30% kontraktu. Kiedyś zadzwonił dyrektor jednego z przeciętnych klubów z ofertą dla Aleksandra Śliwki. Zaproponował wyrównanie kontraktu, ale zapytałem, po co Olek miałby dołączyć do tej drużyny? Dyrektor stwierdził, że mógłby się pokazać w lidze włoskiej. Dodam, że kilka dni wcześniej Olek został MVP Ligi Mistrzów, ogrywając w finale turnieju 3:0 Trentino… – zdradził z uśmiechem Michalak.
przyszłość kapitana zaksy
W kontekście ZAKSY, sporo uwagi poświęca się przyszłości kapitana drużyny, Aleksandra Śliwki. Siatkarzowi po obecnym sezonie, kończy się kontrakt z klubem. Agent Śliwki przekonuje, że nie wyklucza transferu do innego zespołu, być może poza Europą. – Aleksander Śliwka, dwa lata temu mógł przejść z ZAKSY do Japonii. To były wtedy dużo większe pieniądze, niż zarabia w Polsce. Olek zdecydował, że w trakcie cyklu olimpijskiego, chce grać z pierwszym rozgrywającym reprezentacji w klubie. Ponadto chciał się przygotować jak najlepiej do sezonu reprezentacyjnego. Był to wybór przede wszystkim sportowy. W tym momencie jednak, liga japońska oferuje ogromne kontrakty. Olkowi kończy się kontrakt w ZAKSIE, więc pytanie brzmi: kiedy, jeśli nie teraz? – zakończył Jakub Michalak.
Zobacz również:
ZAKSA z osłabieniem, ale zgodnie z planem
źródło: inf. własna, Zgrupowanie Live / Wrontube