Choć nie jest to rekord świata, jest to jeden z najlepszych wyników w Europie. Reprezentantka Węgier w starciu Złotej Ligi Europejskiej zdobyła dla swojej drużyny 42 punkty.
Punktowała niczym maszyna
Podopieczne Alessandro Chiappiniego stoczyły niesamowity bój z reprezentacją Rumuni. Zakończył go długi tie-break, a do wygranej swoją ekipę poprowadziła Anett Nemeth. Siatkarki z Węgier po własnych akcjach zdobyły w tym meczu w sumie 85 punktów. Aż 42 z nich zapisała na swoim koncie właśnie Nemeth.
Na jej dorobek punktowy złożyły się trzy asy serwisowe , dwa bloki oraz 37 punktów zdobytych atakiem. Węgierka w tym ostatnim elemencie uderzała 76 razy, co dało 49% skuteczności.
To pozwoliło reprezentacji Rumunii odnieść drugie zwycięstwo w tegorocznej Złotej Lidze Europejskiej.
Do rekordu zabrakło
Wynik Nemeth jest spektakularny, jednak zabrakło w nim jeszcze aż 17 punktów do rekordu świata. Należy on do Bułgarki Elicy Wasilewej. Ta w 2013 roku w lidze koreańskiej zdobyła aż 59 punktów. Niedługo później Nicole Fawcett zbliżyła się do tego wyniku (55 punktów). Trzeci wynik należy do Rosjanki Mariny Tuszowej. Przyjmująca w 2024 w ramach rozgrywek ligowych na Filipinach zdobyła w jednym meczu 50 punktów.
Takie wyniki punktowe powoli stają się codziennością. Melissa Vargas zdobyła ta jak dotąd najwięcej punktów w historii olimpijskich zmagań siatkarek. W Paryżu zdobyła tyle samo punktów, co Nemeth w piątek.