Ukraińcy kontynuują serię zwycięstw. Tym razem w Łodzi podopieczni trenera Krastinsa pokonali Belgów. W pierwszym secie gospodarze wygrali do 21, w dwóch kolejnych reprezentacja Belgii nie zdołała już przekroczyć bariery 15 punktów. W drugim meczu tej grupy było znacznie więcej emocji. Chorwaci prowadzili już 2:1 z Macedończykami, ale wygrali dopiero po tie-breaku.
Ukraińcy ponownie nie mieli sobie równych. W pierwszym secie Belgowie przez pewien czas prowadzili jeszcze wyrównaną walkę z rywalami, ale przegrali tego seta do 21. W dwóch kolejnych drużyna prowadzona przez trenera Zaniniego nie potrafiła znaleźć sposobu na rozpędzonych rywali. Ukraińcom zdarzało się popełniać błędy, ale bardzo celnie atakowali i ustawiali punktowe bloki. Zarówno w drugim jak i trzecim secie podopieczni trenera Krastinsa dyktowali warunki, wygrywając kolejno do 14 i 13.
Trzech Ukraińców zapisało na swoim koncie dwucyfrową zdobycz. Ponownie liderem był Wasyl Tupczij, który w środę zdobył 15 punktów – do 8 punktowych ataków (57% skuteczności) dołożył 3 bloki i aż 4 asy. 14 punktów zdobył Oleg Płotnicki (3 asy, 1 blok i 10 punktowych ataków przy 67% skuteczności), zaś 11 oczek na swoim koncie zapisał Illia Kowalow. Najwięcej punktów dla gości zdobył Jolan Cox. Belg skończył 10 z 22 ataków.
Ukraina – Belgia 3:0
(25:21, 25:14, 25:13)
Znacznie więcej emocji przyniósł drugi mecz, w którym Chorwaci podejmowali Macedończyków. Inauguracyjna odsłona ułożyła się po myśli gości, którzy prowadzili od początku do końca i wygrali do 20. W kolejnej odsłonie sytuacja odwróciła się, to Chorwaci zdominowali grę, wygrywając do 17. Trzecia partia była zacięta, jednak po ciekawej końcówce padła łupem gospodarzy. Przyjezdni nie poddali się, po serii udanych zagrań w czwartym secie wygrali go do 15. Najwięcej emocji przyniósł tie-break. W końcówce Macedończycy prowadzili już 12:10, ale ostatecznie przegrali 13:15.
Gospodarzy do zwycięstwa poprowadził Petar Dirlic, który zdobył 22 punkty (45% skuteczności w ataku). Liderem po drugiej stronie siatki był ponownie Nikola Gjorgiew, który również zdobył 22 punkty – po 3 zagrywką i blokiem a atakował z 36% skutecznością. Po obu stronach siatki nie brakowało błędów. Obie drużyny miały swoje lepsze i gorsze momenty w spotkaniu. Zespoły zakończyły pojedynek z niemal identyczną skutecznością w ataku i bloku (44% i 14 pkt. Chorwacji oraz 43% i 13 pkt. Macedonii). Gospodarze posłali o dwa asy serwisowe więcej niż rywale. Chorwaci oddali po błędach 32 punkty a ich rywale – 29.
Chorwacja – Macedonia 3:2
(20:25, 25:17, 25:23, 15:25, 15:13)
Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy B Złotej Ligi Europejskiej mężczyzn
źródło: inf. własna