Za nami półfinały tegorocznej Złotej Ligi Europejskiej mężczyzn. Poznaliśmy zatem drużyny, które powalczą o poszczególne medale. O złoto w niedzielę rywalizować będą Czesi i Turcy, natomiast wcześniej o brązowe krążki zagrają Ukraińcy i Chorwaci.
Pierwszy półfinał w pierwszych setach układał się po myśli ukraińskich siatkarzy. Na początku odsłon budowali oni przewagę, którą utrzymywali już przez cały czas. Co prawda im bliżej końca, tym różnica zmniejszała się, ale Czesi nie byli w stanie odwrócić losów setów.
W szeregach czeskiej drużyny dokonano kilku zmian, a świeżsi zawodnicy pozostali na boisku. Sytuacja odwróciła się więc w trzeciej partii i tym razem to czeska drużyna w pierwszych chwilach wypracowała przewagę, której nie oddała do końca. Podobnie było w czwartej odsłonie. W tie-breaku szwankował ukraiński atak, co dało zwycięstwo czeskim siatkarzom.
Do wygranej Czechów poprowadziło trio Indra/Galabov/Licek. Ważne punkty blokiem i zagrywką zdobywał też Zajicek. Po stronie ukraińskiej bardzo dobre spotkanie zaliczył Semeniiuk, a także Plotnicki i Poluian.
Czechy – Ukraina 3:2
(23:25, 22:25, 25:23, 25:22, 15:10)
Składy zespołów:
Czechy: Zajicek (9), Licek (13), Galabov (17), Sotola (10), Bartunek (1), Polak (3), Monik (libero) oraz Pfeffer (libero), Srb, Spulak, Sedlacek (5) i Indra (19)
Ukraina: Poluian (18), Drozd (4), Plotnicki (22), Semeniuk (14), Kowalow (15), Synytsia (3), Browa (libero) oraz Rohożyn, Didenko i Szczutkow
Jako drudzy do półfinału awansowali siatkarze z Turcji, którzy potrzebowali do tego czterech setów. Po wyrównanym początku i stanie setów 1:1, ekipa turecka znalazła sposób na rywali i pewnie wygrała dwie kolejne odsłony, kończąc całe starcie.
Na początku Chorwaci dość dobrze zagrywali, dzięki czemu dotrzymywali kroku rywalom i wygrali też drugą partię. W trzeciej części meczu zaczęli się jednak bardzo mylić, oddali rywalom za dużo punktów i to nie Turcy wygrali, ale Chorwaci przegrali seta. W kolejnej partii podopieczni trenera Ozbey poszli za ciosem i choć atak obu ekip był porównywalny, to jednak turecka zagrywka i blok zrobiły różnicę. Duża w tym zasługa Sameda Gunesa (cztery bloki, trzy asy serwisowe).
Wszystkim, którym nieźle idzie obstawienie meczów online proponujemy też zabawę i wygrywanie, jakie oferuje wypłacalne kasyno online.
Turcja – Chorwacja 3:1
(27:25, 21:25, 25:19, 25:19)
Składy zespołów:
Turcja: Matic (1), Eksi (2), Gulmezoglu (2), Lagumdzija A. (24), Bayram (14), Bulbul (7), Done (libero) oraz Aydin (2), Savas (4), Lagumdzija M. i Gunes (10)
Chorwacja: Nikacević (8), Bakonji (6), Sedlacek (2), Sestan (17), Dirlic (25), Mihalj (7), Pervan (libero) oraz Visić, Hanzić (3) i Zeljković
Zobacz również:
Wyniki rundy finałowej Złotej Ligi Narodów mężczyzn
źródło: inf. własna