W Bahrajnie zakończyły się mistrzostwa świata do lat 21. W finale reprezentacja Iranu mierzyła się z Włochami i o wyniku tego spotkania decydował dopiero tie-break. W nim lepsi okazali się Irańczycy, odnosząc ogromny sukces. O brąz tego turnieju walczyli Bułgarzy i Argentyńczycy. to Europejczycy po trzech rozegranych setach mogli cieszyć się z trzeciego miejsca na podium.
Finał
Zdecydowanie lepiej w mecz weszli siatkarze z Iranu, którzy szybko wypracowali sobie znaczące prowadzenie, pewnie ze skrzydła atakował Amir Golzadeh. Persowie lepiej prezentowali się przede wszystkim w ataku i chociaż Włosi starali się gonić, to w końcówce widowiskowym blokiem popisał się Fard Sepehri. Italia zbliżyła się jeszcze na trzy oczka, ale szybko rywale mieli piłkę setową, a premierową odsłonę zakończył Golzadeh.
Włosi dobrze zaczęli grać w polu zagrywki, co pozwoliło im odskoczyć na początku drugiej partii, dołożyli do tego blok (5:2). Cały czas serwis był ich mocną bronią, punktował Mattia Boninfante (14:9), ale odpowiedzią irańskiej kadry był blok (16:18). W końcówce Włosi wrócili do czteropunktowej zaliczki (21:17), zepsuty serwis rywali dał im piłkę setową i chociaż dwie z nich obronili Irańczycy, między innymi za sprawą asa serwisowego Mastanabada Nasriego (23:24), to pewna krótka Riccardo Iervolino doprowadziła do remisu w całym meczu.
Zagrywki Matti Orioli już na początku trzeciej części meczu pozwoliły zbudować jego drużynie w miarę solidną zaliczkę (4:1). Iran starał się odrabiać straty, ale jego kontry były zatrzymywane przez włoski blok (8:5). Dopiero błąd Bovolenty pozwolił na złapanie kontaktu punktowego (7:8) i wynik cały czas oscylował w okolicach remisu. Atak był zdecydowanie domeną Italii, która po świetnej obronie Gabriele Laurenzano i kontrze Filippo Bartolucciego była blisko wygrania tej części meczu (20:16). Irańczycy się zbliżyli, ale dynamiczna akcja ze środka dała Włochom piłkę setową (24:21). Ali Haghparast mocnym serwisem zbliżył swój zespół do rywali (23:24), ale Alessandro Bovolenta atakiem z prawego skrzydła zakończył tę odsłonę.
Persowie lepiej weszli w czwartą partię, nie mieli problemów w ofensywie, do tego dołożyli blok (10:6). Włoska kadra nie mogła skończyć swojego ataku (7:12), miała także problemy w przyjęciu (9:16). Iran całkowicie kontrolował wydarzenia na parkiecie i pewnie zmierzał w stronę tie-breaka (21:13). Szybko na tablicy wyników pojawiła się piłka setowa, a kiwka Arshii Behnezhada zakończyła tę nierówną odsłonę.
Decydująca partia zaczęła się po myśli reprezentacji Iranu, rywale mieli ogromne problemy w przyjęciu serwisów Priyi (2:6). Pewnie z prawej flanki uderzał Golzadeh (8:4), natomiast swojej akcji w ofensywie nie mogli skończyć Włosi (4:10) i nie poprawiali swojej gry. Irański blok jeszcze bardziej przybliżył Persów do wielkiego triumfu (13:6) i chociaż dwie piłki meczowe obronili jeszcze Włosi (9:13), to po mocnym ataku Amira Golzadeha Iran cieszył się ze złotego medalu mistrzostw świata.
Włochy – Iran 2:3
(20:25, 25:23, 25:23, 16:25, 9:15)
Mecz o 3. miejsce
Lepiej w spotkanie weszli Bułgarzy, pewnym punktem zespołu była jego gwiazda – Aleksandar Nikołow i to na jego barkach spoczywała spora odpowiedzialność. Przyjmujący nie zawodził, a recepty na jego ofensywę nie byli w stanie znaleźć rywale i Bułgaria dość pewnie triumfowała w premierowej odsłonie.
W kolejnej ponownie Nikołow grał pierwsze skrzypce, do tego doszły dobre akcje Gjorgiego Tatarowa (12:8). Ekipa z Bułgarii lepiej grała na siatce, zwłaszcza w bloku (16:10). Argentyńczycy się nie poddawali, zbliżyli się na zaledwie dwa oczka, jednak w końcówce ponownie dobrze funkcjonował bułgarski blok (22:18). To jednak nie przestraszyło zespołu z Ameryki Południowej, który mógł liczyć między innymi na Lucasa Conde. Piłki setowej nie wykorzystał Nikołow (24:24), jednak błąd rywali zakończył tę partię na korzyść Europejczyków.
Tatarow oraz Wenisław Antonow zapewnili swojej drużynie prowadzenie 8:4 w pierwszych momentach seta numer trzy. Swoje próbował robić Pablo Cabanas, między innymi dzięki niemu Argentyńczycy zmniejszyli straty (10:16, 13:16), ale wtedy sprawy w swoje ręce wziął Aleksandar Nikołow, to on doprowadził do piłki meczowej (24:18) i po zagraniu Tatarowa podopieczni Andrei Buratiniego sięgnęli po brązowy medal mistrzostw świata.
Bułgaria – Argentyna 3:0
(25:22, 28:26, 25:19)
Zobacz również:
Wyniki fazy finałowej mistrzostw świata U-21
źródło: inf. własna