Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Artur Szalpuk zdecydował się na Vervę?

Artur Szalpuk zdecydował się na Vervę?

fot. Klaudia Piwowarczyk

Nie doszedł do skutku transfer do Włoch ani transfer do ligi rosyjskiej, a propozycja z Japonii nadeszła za późno. Według Przeglądu Sportowego Artur Szalpuk zdecydował się ostatecznie na podpisanie umowy z VERVĄ Warszawa ORLEN Paliwa i przez najbliższy rok będzie zawodnikiem wicemistrza kraju. Jeden z największych hitów transferowych oficjalnie może zostać ogłoszony już w przyszłym tygodniu.

Artur Szalpuk wraca do stolicy po pięcioletniej przerwie, bo właśnie w Politechnice Warszawskiej młodziutki wówczas siatkarz zaczynał zawodową karierę. Kiedy debiutował w PlusLidze miał zaledwie 18 lat i na koncie brązowy medal mistrzostw Europy kadetów. Był nieopierzonym i ambitnym młodzieńcem, ale pod okiem trenera Jakuba Bednaruka szybko robił postępy. Do tego stopnia, że dwa lata później zadebiutował już w seniorskiej reprezentacji Polski, z którą w 2018 roku zdobył mistrzostwo świata. Podpisał kontrakt z PGE Skrą (kolejny zresztą bo grał w Bełchatowie już w sezonie 2016/17).

Po dwóch latach występów w żółto-czarnych barwach postanowił zmienić otoczenie i rozpoczęła się prawdziwa saga transferowa z jego udziałem. Szalpuk był łączony z klubami ligi włoskiej i rosyjskiej, a dyrektor sportowy Biełogorie Biełgorod Taras Chtiej potwierdził, że klub prowadzi rozmowy z polskim przyjmującym. Dodał jednak, że lista kandydatów do podpisania umowy jest dłuższa. Po fiasku rozmów z Biełogorie mistrz świata podpisał przedwstępną umowę z VERVĄ Warszawa, ale zostawił sobie szansę, by odejść do ligi japońskiej. W zespole mistrza kraju JTEKT Stings niespodziewanie pojawiło się wolne miejsce dla obcokrajowca po tym jak Matej Kazijski zdecydował się odejść do Calzedonii Werona. Polak znalazł się na liście życzeń japońskiego giganta finansowego, ale i tu nie był jedyną opcją. Ostatecznie „Szalupa” wyląduje w VERVIE, gdzie utworzy doborowy duet przyjmujących z innym mistrzem świata Bartoszem Kwolkiem. Warszawski klub ogłosił, że „Kwolo” zostaje w stolicy, ale była to tylko formalność, bo sam zawodnik już wcześniej pochwalił się przedłużeniem kontraktu.

– Zatrzymanie Bartka było dla nas kluczowe. To właśnie na nim chcemy oprzeć drużynę w kolejnych sezonach. Wszyscy doskonale wiedzą, co ten gracz potrafi i jak wiele znaczy dla naszego klubu – skomentował Bertrand Jasiński, prezes VERVY Warszawa ORLEN Paliwa. – Mamy wysokie aspiracje: chcemy zdobyć mistrzostwo Polski. Kwolek to gracz, który robi różnicę. Posiada nie tylko wielkie umiejętności, ale też charakter… na medal. Jest ambitny, waleczny i ma dobry wpływ na zespół – ocenił. – Fakt, że wybrał właśnie naszą ofertę, potwierdza, że obrana przez nas droga, wytyczona na podstawie takich wartości jak zaufanie, uczciwość i współpraca, jest właściwa – uśmiechnął się.

Zobacz również:
Karuzela transferowa w PlusLidze

źródło: przegladsportowy.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2020-05-22

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved