Zaskakujące doniesienia napływają z włoskiej Serie A siatkarek. Jak informują tamtejsze media, Stephane Antiga, który od obecnego sezonu jest nowym trenerem tamtejszego Savino Del Bene Scandicci, ma wkrótce przestać pełnić tę funkcję, choć rozegrano dopiero dwie kolejki.
Z Ziemi Polskiej do Włoch
48-letni Stephane Antiga w czerwcu oficjalnie został ogłoszony nowym szkoleniowcem siatkarek klubu ze Scandicci. Zdecydował się na przenosiny do ligi włoskiej po siedmiu latach pracy z polskimi zespołami. Najpierw był bowiem trenerem Onico Warszawa (2017-2019), a następnie pracował z Developresem Rzeszów (2019-2024). Zarówno z zespołem PlusLigi, jak i TAURON Ligi zdobywał tytułu wicemistrza Polski, a z ekipą z Podkarpacia również dwa Superpuchary Polski.
dwa mecze i… koniec
Teraz okazuje się, że jego przygoda z Serie A kobiet prawdopodobnie nie będzie zbyt długa i to pomimo tego, że dotychczas rozegrano tam tylko dwie kolejki fazy zasadniczej. Co więcej, były one bardzo udane dla podopiecznych francuskiego szkoleniowca. Savino Del Bene Scandicci pokonało w nich Honda Olivero Cuneo, a także Il Bisonte Firenze, nie tracą w żadnym ze spotkań nawet seta. Jak donosi jednak portal volleyball.it rozstanie Antigi z zespołem jest nieuniknione. Na stanowisku ma go zastąpić Marco Gaspari, były trener m.in. Numia Vero Volley Milano.
Nie wiadomo, co miałoby być przyczyną takiej decyzji. Ani co dalej z francuskim szkoleniowcem. W sierpniu pojawiły się plotki o tym, że może zostać trenerem żeńskiej reprezentacji Serbii. Po nieudanych dla mistrzyń świata igrzyskach olimpijskich w Paryżu, które zakończyły na ćwierćfinale, ulegając Włoszkom 0:3, z posadą szkoleniowca tej kadry pożegnał Giovanni Guidetti. Serbska federacja jednak wówczas zdementowała te informacje.
Zobacz również:
Serie A kobiet: Smarzek najlepsza w swojej ekipie, Łukasik i Wołosz z kompletem oczek
źródło: inf. własna, volleyball.it