Przed Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle nie lada wyzwanie. W ramach 4. kolejki Ligi Mistrzów obrońcy tytułu podejmą lidera tabeli gr. A – Ziraat Bank Ankarę. Podopieczni Tuomasa Sammlvuo nie będą faworytami tego pojedynku. Początek meczu we wtorek o 18:00.
BEZ STERA, ŻEGLARZA, OKRĘTU?
Kiedy wydawało się, że limit pecha w ZAKSIE się wyczerpał, w poprzednim meczu Ligi Mistrzów w Roeselare złamania palca nabawił się Aleksander Śliwka. Kapitan kędzierzynian przejdzie zabieg i czeka go minimum 6 tygodni przerwy.
W PlusLidze ZAKSA musiała radzić sobie już bez niego i przegrała z Projektem Warszawa 1:3. Porażka była o tyle bolesna, że wicemistrzowie Polski spadli na 9. miejsce w tabeli. Widać było, że pojedynek ten wiele zdrowia kosztuje między innymi Bartosza Bednorza. Ten również dopiero niedawno wrócił do gry po urazie mięśni brzucha.
TOP 3
Lepiej na krajowym podwórku radzi sobie Ziraat Bank Ankara. W miniony weekend podopieczni Mustafy Kavaza pewnie pokonali Alana Belediyespor 3:0. Nieprzerwanie liderami Ziraatu są Matthew Anderson oraz Wouter Ter Maat, na których w dużej mierze spoczywa ciężar zdobywania punktów. Podobnie było w pierwszym spotkaniu z ZAKSĄ. Wtedy do najlepiej punktujących dołączył również środkowy – Bedirhan Bulbul.
Ziraat zajmuje aktualnie 3. miejsce w tabeli ligi tureckiej, tuż za Fenerbahce Stambuł i Halkbankiem Ankara. W Lidze Mistrzów jest liderem zestawienia, a na swoim koncie nie ma ani jednej porażki. Na swoim terenie Ziraat pokonał ZAKSĘ. Jednak dopiero w tie-breaku, choć prowadził już 2:0.
SPOD WĄTROBY?
Przed wicemistrzami Polski bardzo trudne zadanie. Goście z Ankary z pewnością będą chcieli pozostać jedną z kilku niepokonanych w Lidze Mistrzów drużyn, a to będzie chciała utrudnić im ZAKSA. – Zdajemy sobie sprawę, jak ważny jest ten mecz – mówił rozgrywający ekipy z Kędzierzyna-Koźla, Marcin Janusz. On nie mógł wspierać swojej drużyny w Ankarze, bowiem leczył uraz, ale teraz jest już do dyspozycji trenera Sammelvuo. – Będzie niesamowicie ciężko, bo wszyscy wiemy, kto przyjeżdża, jak i też że będzie kilka braków po naszej stronie. Ale nic! Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by wygrać spotkanie. Czuję, że się powtarzam, ale zapowiadam walkę podobną do tej ze starcia z warszawianami i mam nadzieję, że tym razem przyniesie ona lepszy efekt – podkreślił rozgrywający. Początek spotkania w Kędzierzynie-Koźlu we wtorek około 18.
Zobacz również:
Wyniki i tabela gr. A Ligi Mistrzów
źródło: inf. własna