Czas na ćwierćfinały Ligi Mistrzów. Sporo emocji szykuje się w dwóch parach. W pierwszej z nich Halkbank Ankara będzie rywalizował z włoskim Cucine Lube Civitanova. W drugiej mistrzowie Polski z Jastrzębia-Zdroju zmierzą się z włoską Piacenzą. Znani są za to faworyci pozostałych ćwierćfinałów. Itas Trentino zagra z Berlin Recycling Volleys, a Ziraat Ankara z hiszpańskim Guaguas Las Palmas.
HALKBANK ANKARA – CUCINE LUBE CIVITANOVA
Pierwszy mecz:
Środa, 21.02, godz. 16:00
Drugi mecz:
Środa, 28.02, godz. 20:30
Na jedną z najciekawszych par ćwierćfinałowych zapowiada się rywalizacja Halkbanku Ankara z Cucine Lube Civitanova. To włoska ekipa jest tą, która nie musiała walczyć w fazie play-off. Do ćwierćfinału awansowała jako zwycięzca swojej grupy.
W lidze włoskiej Lube plasuje się dopiero na 3. miejscu w tabeli. W poprzedniej rundzie odwróciła losy meczy z Cisterną Volley i triumfowała w tie-breaku. Liderami Lube są Aleksandar Nikołow oraz Adis Lagumdzija.
Na przeciwko nich stanie Halkbank Ankara, który jest liderem w lidze tureckiej i w tych rozgrywkach nie przegrał jeszcze ani jednego spotkania. W Lidze Mistrzów podopiecznym Slobodana Kovaca nie szło już aż tak dobrze, ale po pokonaniu w dwumeczu osłabionej ZAKSY Kędzierzyn-Koźle zameldowali się w ćwierćfinale.
W tej parze można spodziewać się prawdziwych grzmotów. Po dwóch stronach siatki zmierzy się ze sobą para Lagumdzija-Nikołow i Abdel-Aziz/N’Gapeth. Do tego obie ekipy mają świetnych rozgrywających. Grą Lube nadal kieruje Luciano de Cecco, natomiast w Halkbanku kreatorem gry jest Micah Ma’a, znany między innymi ze swojej trudnej zagrywki.
BERLIN RECYCLING VOLLEYS – ITAS TRENTINO
Pierwszy mecz:
Środa, 21.02, godz. 19:30
Drugi mecz:
Czwartek, 29.02, godz. 20:30
Zdecydowanym faworytem w kolejnej parze jest Itas Trentino. Włosi wygrali rundę zasadniczą w Serie A, a rewelacyjnie spisują się nie tylko na krajowym podwórku. O ich sile świadczy tercet skrzydłowych: Alessandro Michieletto, Daniela Lavia oraz Kamil Rychlicki.
Berlińczykom trudno będzie się przeciwstawić takiej sile ognia. Oni sami bazują w dużej mierze na Marku Sotoli, ale sporo wnosi chociażby Timothee Carle czy środkowy Timo Tammemaa.
GAS SALES DAIKO PIACENZA – JASTRZĘBSKI WĘGIEL
Pierwszy mecz:
Środa, 21.02, godz. 20:30
Drugi mecz:
Środa, 28.02, godz. 18:00
W tej włosko-polskiej parze trudno wskazać faworyta. Wydaje się, że trochę równiej grają mistrzowie Polski, choć ostatnio zaliczyli poważną wpadkę w starciu z Barkomem Każany Lwów. Sami przyznali jednak, że ostatnie tygodnie przygotować były w pełni podporządkowane pod mecze z Piacenzą.
Wiele będzie zależeć od trio: Jean Patry, Tomasz Fornal i Norbert Huber. To oni stanowią o sile ofensywy swojego zespołu. Ich rywalami będą chociażby Robertlandy Simon, Yuri Romano czy Ricardo Lucarelli.
Do tego ozdobą tych pojedynków powinno być starcie rozgrywających. Na tej pozycji w obu zespołach występują mistrzowie olimpijscy z Francji. Po jednej stronie jest to Antoine Brizard, po drugiej Benjamin Toniutti.
ZIRAAT BANK ANKARA – GUAGUAS LAS PALMAS
Pierwszy mecz:
Czwartek, 22.02, godz. 19:30
Drugi mecz:
Środa, 28.02, godz. 17:00
Ta para jest najbardziej przewidywalna. Ziraat Ankara pewnie wygrał rywalizację w fazie grupowej i teraz trafili na ekipę z Hiszpanii. Ta ma co prawda w swoim składzie kilku doświadczonych zawodników, jak Nicolas Bruno, ale awans do ćwierćfinału wywalczyła dopiero po złotym secie rywalizacji z VK Lvi Praga.
Po stronie Ziraatu przemawia przede wszystkim doświadczenie. Matthew Anderson nieprzerwanie gra na wysokim poziomie, a wspiera go chociażby Wouter Ter Matt.
Zobacz również:
Terminarz ćwierćfinałów Ligi Mistrzów
źródło: inf. własna