6. kolejka I ligi kobiet startuje w piątek, jednak na najbardziej emocjonujące starcie przyjdzie kibicom poczekać do soboty. W hicie kolejki LTS Legionovia Legionowo podejmie KSG Warszawa. Wszystko zdarzyć się może, a ewentualna wygrana da podopiecznym Piotra Olenderka awans na 1. lokatę. Ciężka przeprawa czeka dwa pozostałe beniaminki, a o przełamanie złej passy będą starać się siatkarki z Nowego Dworu Mazowieckiego. Interesująco zapowiada się także mecz otwarcia, w którym Enea Energetyk Poznań zagra z SMS PZPS Szczyk.
MŁODZIEŻOWE OTWARCIE
6. kolejkę I ligowych zmagań otworzy starcie pomiędzy zdolną młodzieżą. Enea Energetyk Poznań podejmie w piątek przed własną publicznością SMS PZPS Szczyrk. Dla obu drużyn jest to spotkanie o cenne punkty. Oba zespoły dzieli zaledwie punkt różnicy na korzyść ekipy z Poznania, a wygrana przybliży którąś ze stron do czołowej ósemki. W poprzedniej kolejce podopieczne Marcina Patyka przegrały u siebie z KSG Warszawa. Poznanianki porażkę z pretendentkami do awansu odbiły sobie w środę wygrywając w Pucharze Polski z Amagraf LIBERO VIP Aleksandrów Łódzki. Adeptki ze Szczyrku z kolei w 5. kolejce uległy w pięciosetowym boju beniaminkowi z Gdańska.
HITOWE DERBY MAZOWSZA
Najciekawiej zapowiada się sobotni hit z udziałem LTS-u Legionovia Legionowo i KSG Warszawa. Podopieczne Piotra Olenderka to wiceliderki rozgrywek, które dotychczas nie zaznały goryczy porażki. W poprzedniej kolejce stołeczny klub pokonał ekipę z Poznania 3:1 i z pewnością głodny jest kolejnego sukcesu. Godna wymienienia jest również wygrana warszawianek z Pucharze Polski z GLKS ReAktywacja Drużbice (3:0). Takie zwycięstwo ma na swoim koncie również Legionovia, której zawodniczki pokonały SMS KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 3:1. Gdyby dobrych prognoz było mało, to legionowianki aktualnie są piątą drużyną rozgrywek i mają za sobą przetarcie w ważnych spotkaniach, m.in. przeciwko PMKS Nike Węgrów.
szansa na przełamanie
Na poprawę swojej sytuacji liczą też siatkarki ECO HARPOON LOS Nowy Dwór Mazowiecki. Jedne z faworytek do gry w finale poza wygraną 3:0 na inaugurację z drużyną ze Szczyrku, zanotowały same porażki. Punkty urwane niewygodnym przeciwniczką w tie-breakach to za mało, a słaby start przekłada się na odległe 10. miejsce. Nowodworzanki liczą, że wygrana w Pucharze Polski z Feniks AZS Politechnika Lubelska jest dobrym sygnałem, jednak o zwycięstwo ligowe może być ciężko. W sobotę podopieczne Bartosza Kujawskiego we własnej hali przeciwko KS BAS Kombinat Budowlany Białystok. Drużyna z województwa podlaskiego od początku sezonu gra w kratkę, niemniej ich sytuacja i tak jest lepsza.
SZYBKIE 3:0?
Ciężkie granie czeka dwa pozostałe beniaminki, które mimo wszystko są gotowe do walki, co udowodniły w ostatnich spotkaniach zdobywając inauguracyjne punkty. O kolejne wygrane nie będzie jednak łatwo. Zarówno drużyna z Kobyłki, jak i Gdańska zmierzy się z zespołami doświadczonymi na parkietach I ligi. Gedania Politechnika Gdańsk zagra z MKS COPCO Imielin, które zajmuje 7. lokatę w tabeli i na początku rozgrywek postraszyło faworyzowane zespoły. Na EASY WRAP Volley Kobyłka czeka natomiast Hospel Płomień Sosnowiec. Sosnowiczanki co prawda wejście w sezon miały średni, lecz i tak są faworytkami starcia i z sumą 7 punktów zajmują 6. miejsce.
Trzy zespoły w weekend czeka przerwa od grania. Spotkanie między WTS Solna Wieliczka a PMKS Nike Węgrów zostanie rozegrane dopiero 1 grudnia. Pauzuje również KS Piła.
Zobacz również:
źródło: inf. własna