W 11. serii gier dojdzie do dwóch meczów w których zmierzą się ze sobą drużyny z czołówki tabeli. W Białymstoku BAS podejmie LOS Nowy Dwór Mazowiecki, a beniaminek z Imielina zagra z Sokołem Mogilno. Ciekawie powinno być w Węgrowie, gdzie Nike zagra z Płomieniem. Legionovia podejmie Solną Wieliczka, uczennice ze Szczyrku zagrają z Karpatami Krosno, SAN-Pajda z Eneą Energetykiem, a Wieżyca z KS-em Eneą Piła.
DWA HITY NA GÓRZE TABELI
BAS Białystok zagra we własnej hali z liderem tabeli ekipą LOS-u Nowy Dwór Mazowiecki. Obie drużyny dzieli różnica czterech punktów na korzyść nowodworzanek. Białostoczanki nie zwykły przegrywać meczów we własnej hali. Przekonały się o tym drużyny KS-u Enei Piła czy Sokoła Mogilno. Pod wodzą nowego szkoleniowca Marcina Wojtowicza BAS wygrał cztery mecze wyjazdowe, zajmuje wysokie czwarte miejsce z 21 punktami. LOS ma swoich szeregach doświadczone siatkarki, które w trudnych momentach potrafią wziąć na siebie ciężar gry. Nowodworzanki przegrały do tej pory dwa spotkania. Czy trener Marcin Wojtowicz po raz piąty będzie cieszył się ze zwycięstwa? O tym przekonamy się w najbliższą sobotę.
MKS Imielin zagra z uchodzącym za faworyta rozgrywek Sokołem Mogilno. Własna hala oraz kibice będą sprzyjały siatkarkom beniaminka. Obie ekipy mają taki sam bilans spotkań – osiem wygranych i dwa przegrane. Sokół wyprzedza MKS o dwa punkty. Drużyna z południa Polski wywiozła dwa cenne zwycięstwa ze Stężycy oraz z Poznania za komplet punktów. Mogilnianki z kolei rozbiły SMS Szczyrk oraz stoczyły pięciosetowy pojedynek z SAN-Pajdą. Podopieczne trenera Rafała Kalinowskiego nie zwykły przegrywać we własnej hali. Patrząc na postawę obu zespołów oraz osiągnięte wyniki wydaje się, że minimalnym faworytem tego meczu jest MKS Copco Imielin.
O PRZERWANIE PORAŻEK
O przerwanie serii porażek zagra SAN-Pajda z Enea Energetykiem Poznań. Obie drużyny solidarnie przegrały swoje mecze. Jarosławianki można powiedzieć, przegrały dwa wygrane spotkania w Pile oraz Mogilnie i musiały zadowolić się dwoma punktami. Poznanianki przegrały cztery mecze z rzędu. Ekipa z Podkarpacia zajmuje szóste miejsce w ligowej tabeli, ma 18 punktów, poznanianki z 13 punktami są na miejscu ósmym. W minioną środę poznańska drużyna rozegrała mecz awansem z KS-em Eneą Piła i przegrała go z kretesem. – Ostatnio gramy często, co trzy dni, być może wystąpił brak koncentracji. Naszym celem w obecnym sezonie będzie gra w pierwszej ósemce – powiedziała Wiktoria Niwald. SAN-Pajda powinien to spotkanie wygrać, ma w swoim składzie doświadczone siatkarki, które w trudnych momentach potrafią przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Legionovia Legionowo będzie podejmowała ostatnią drużynę tabeli Solną Wieliczka. Chcąc myśleć o grze w fazie play-off drużyna z Mazowsza musi ten mecz wygrać za komplet punktów. Legionowianki tracą zaledwie dwa punkty do Enei Energetyka. Wieliczanki z zaledwie jednym oczkiem są na ostatnim miejscu. – Mecz z BAS-em nie był spotkaniem do jednej bramki. W meczu tym podejmowaliśmy złe wybory i stąd taki wynik. Liczę, że Dominika Mras-Paliwoda doda jakości naszej drużynie. Porażki na pewno nas przytłaczają, każda nas dołuje. W każdym kolejnym meczu musimy zagrać lepiej – powiedział Ryszard Litwin, trener Solnej Wieliczka.
SMS PZPS Szczyrk zmierzy się z Karpatami Krosno. Obie drużyny także przegrały swoje spotkania. Uczennice uległy Sokołowi Mogilno 0:3 oraz w meczu rozegranym awansem z Płomieniem Sosnowiec także 0:3. Działacze krośnieńskiego klubu zwolnili po porażce z Nike Węgrów trenera Rafała Legienia. Jego obowiązki przejął Szymon Czekaj. Kolejna porażka ekipy z Podkarpacia mocno skomplikuje i tak ciężką sytuację drużyny z Krosna. Obie drużyny sąsiadują ze sobą w tabeli. SMS zajmuje 12. miejsce, wygrał 3 mecze, ma 11 punktów. Krośnianki z 6 punktami plasują się na przedostatniej pozycji..
ISTOTNE MECZE W WĘGROWIE ORAZ STĘŻYCY
Nike Węgrów złapała przysłowiowy wiatr w żagle. Wygrała dwa ostatnie spotkania, zajmuje dziewiąte miejsce i ma na swoim koncie 13 punktów, tyle co ósme poznanianki. Ich rywalki z Sosnowca także wygrały dwa mecze, najpierw z Legionovią, a następnie z SMS-em Szczyrk 3:0. Faworytkami tego starcia będą węgrowianki, za którymi przemawia atut własnej hali. Ciekawostką tego meczu będzie rywalizacja Moniki Karnickiej, która w ubiegłym sezonie grała w Nike oraz Moniki Głodzińskiej, która reprezentowała barwy Płomienia.
Na zakończenie 11. serii gier w Stężycy tamtejsza Wieżyca podejmie KS Enea Piła. Przyjezdne z wielkopolski są na zwycięskiej ścieżce. odwróciły losy meczu z SAN-Pajdą, wygrały pewnie z poznaniakami. Pilska ekipa zajmuje szóstą lokatę w ligowej tabeli. Jej bilans to pięć wygranych i cztery porażki. Beniaminek z Piły ma jeden punkt więcej od swoich rywalek. – Liczę na to, że zagramy w pierwszej czwórce. Musimy ciężko pracować na zwycięstwa – powiedziała Emilia Szubert. Wieżyca przegrała w ostatniej kolejce we własnej hali z MKS Copco Imielin. W obecnym sezonie spisuje się bardzo dobrze, wygrała pięć meczów i przegrała także pięć. W spotkaniu tym więcej do powiedzenia powinny mieć przyjezdne.
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: inf. własna
