Bogdanka LUK Lublin pozostaje niepokonany w PlusLidze. W ósmym spotkaniu tego sezonu rady lublinianom nie dała ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. – Chcieliśmy podjąć ryzyko na zagrywce, ale nam nie wychodziło. Popełnialiśmy bardzo dużo błędów w tym elemencie – ocenił Mateusz Poręba.
cztery na cztery
Siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle po ośmiu rundach spotkań mają na koncie cztery zwycięstwa i cztery porażki. W ostatnim wyjazdowym meczu nie wywalczyli punktów w Lublinie. LUK zamknął spotkanie w trzech setach, co ułatwiła mu nie najlepsza gra rywala. Ekipa Leona wykorzystała swoje największe atuty i wygrywała bardzo pewnie.
– Faktycznie zrobili bardzo dobrą robotę w polu zagrywki i w obronie. Gdy mieliśmy równy wynik, to odskakiwali nam na dwa, trzy punkty. Później było nam trudniej wrócić. Chcieliśmy podjąć ryzyko na zagrywce, ale nam nie wychodziło. Popełnialiśmy bardzo dużo błędów w tym elemencie. Nie przełamywaliśmy też tych ważnych akcji, w których była piłka w kontrze. Przegrywaliśmy te akcje. Szkoda. Nie wyszliśmy z takim powerem, by pokonać drużynę z Lublina. Brakowało wspomnianego powera, który pomaga w meczu – stwierdził Mateusz Poręba. Środkowy zdobył w tym meczu sześć punktów – wszystkie atakiem.
gorycz porażki
Rozpędzony lubelski walec nie zatrzymał się na ZAKSIE. Dla kędzierzynian był to niezwykle ważny mecz, jednak drużyna Andrei Gianiego nie spisała się w nim tak, jak zakładała wcześniej.
– Nie wypełnialiśmy założeń, które przed meczem sobie stawialiśmy, by wejść w mecz z energią i boiskowym ryzykiem. Wiemy, jakiej klasy rywalem jest LUK Lublin. Wiedzieliśmy, że musimy zagrać na 100 może 110% swoich aktualnych możliwości. Nie zrobiliśmy tego do końca. Często było to zachowawcze gra nie, które nie do końca nam wychodziło. Trzeba przyjąć gorycz porażki i wziąć na klatę, mówiąc, że nie graliśmy tego, co powinniśmy – ocenił Mateusz Rećko. Atakujący nadal zastępuje Bartosza Kurka i na boisku radzi sobie bardzo dobrze. W Lublinie zdobył 16 punktów i był to najlepszy wynik w kędzierzyńskiej drużynie.
Kolejny mecz jego drużyna rozegra we własnej hali z siatkarzami z Będzina.
Zobacz również:
Debiutant miał być zmiennikiem Kurka, na razie jest jednym z liderów ZAKSY
źródło: ZAKSA TV