Z kolejnego zwycięstwa w trwającym sezonie PlusLigi mogą cieszyć się siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Przed własną publicznością kędzierzynianie pokonali Trefl Gdańsk, oddając rywalom tylko seta. Nagrodę dla najlepszego zawodnika odebrał Bartosz Kurek, który w całym meczu zdobył aż 24 „oczka”.
STOPNIOWA BUDOWA DYSTANSU
Od prowadzenia 4:2 rozpoczęli gospodarze. Dobry start zaliczył Rafał Szymura. Po drugiej stronie siatki szybko do pracy w ofensywie zabrał się Alaksiej Nasewicz, jednak skrócenie dystansu nie trwało długo. Goście popełnili bowiem kilka błędów w polu serwisowym, a w szeregach ZAKSY rozegrał się kapitan. Na półmetku było już 15:11. Im dalej w set, tym więcej szans do kontrataków wypracowywali sobie kędzierzynianie. Każdą z nich należycie wykorzystywali, przez co momentalnie doprowadzili do ośmiopunktowej różnicy w końcówce. Decydujący punkt zdobył Igor Grobelny, który zaatakował z piłki przechodzącej. W tej akcji ponownie wszystko zaczęło się od dobrego serwisu.
JUŻ NIE TAK ŁATWO
W drugiej partii gospodarzom przydarzyło się kilka błędów własnych, co przekuło się na pozytywny wynik 3:1 dla gdańszczan. Sytuacja szybko obróciła się przy zagrywce Bartosza Kurka. Od tego momentu gra miała bardzo wyrównany charakter. Duży udział po stronie Trefla miał Moustapha M’Baye, ale dobry poziom prezentował także Igor Grobelny. To właśnie ci dwaj zawodnicy byli bohaterami serii punktowych obu ekip. Remis utrzymywał się nawet przy stanie 17:17. Sytuację na korzyść Gdańska odmieniła dyspozycja Lukasa Kampy w polu serwisowym. Zaskoczeni kędzierzynianie stracili na moment kontrolę. Siatkarze z Pomorza skorzystali z tej okazji i od stanu 18:21 utrzymali dominację już do końca.
POWTÓRKA Z ROZRYWKI
Wyrównany przebieg miał także początek trzeciego seta. Obie ekipy zanotowały po asie serwisowym i utrzymywały bliski dystans. Wkrótce jednak Grobelny zaliczył blok, a Kurek skończył z kontrataku i zrobiło się 10:6 dla ZAKSY. Początkowo sytuację próbował ratować Nasevich, ale znów w połowie seta gdańszczanie zaczęli gubić się we własnych błędach. Świetny fragment w polu serwisowym zaliczył David Smith, a jego ekipa zanotowała sześć „oczek” z rzędu. Gdy blokiem popisał się Mateusz Poręba, ZAKSA miała po swojej stronie zapas 20:14. Na niewiele zdały się dwa asy serwisowe Jakuba Jarosza w końcówce, choć zniwelowały one straty do 23:20. Przerwa wykorzystana przez trenera Gianiego poskutkowała i jego podopieczni domknęli wynik po zbiciu Szymury.
BARTOSZ KUREK SHOW
Zespół z Pomorza podjął jeszcze jedną próbę przełamania. I rzeczywiście początkowo prowadził 4:2, ale wygrane dłuższe wymiany w kolejnej części seta napędzały kędzierzynian. Świetną grą w ofensywie wciąż imponował Bartosz Kurek, który dla rywali był nie do zatrzymania. Wynik wskazywał 14:12 dla gospodarzy, gdy blok dołożył Szymura. Trefl w tym elemencie nie punktował. Po raz kolejny ZAKSA była bezkompromisowa w końcówce seta. Duet Szymura i Kurek momentalnie zbudował pięciopunktowy zapas. Kolejne dwa „oczka” zapewniła zagrywka Smitha. Wynik 22:15 przypomniał sytuację z pierwszej odsłony i zakończył się identycznie.
MVP: Bartosz Kurek
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Trefl Gdańsk 3:1
(25:16, 23:25, 25:22, 25:16)
Składy zespołów:
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Kurek (24), Janusz, Grobelny (16), Szymura (18), Smith (5), Poręba (10), Shoji (libero) oraz Nowowsiak (libero), Kubicki, Chitigoi
Trelf Gdańsk: Czerwiński (11), Pietraszko (5), Nasevicz (13), Kampa (3), Orczyk (11), M’Baye (5), Majcherski (libero) oraz Gijs (libero), Sobański, Mordyl, Jarosz (3)
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
źródło: inf. własna
